Mam kilka pytań związanych z wyborem sprzętu (ufam, że na dobre forum trafiłem). Jako, że to mój pierwszy post, starałem się jak najlepiej przygotować (aby uniknąć :clubbed:): od jakiś 5 dni czytam wszystkie stosowne recencje, listy rankingowe steppingów itp. Ale w wielu miejscach pojawiają się sprzeczne (dla mnie) informacje, więc de facto chciałem prosić o autorytatywne rozjaśnienie mi w głowie. Ale ad rem:
Założenia: komputera używam głownie do pracy (analizy statystyczne, programowanie, zarządzenie projektami), a nie do grania w FPSy. Ale bardzo lubię gry strategiczne (RTS i TBS) i strzelanki z okolic II wojny. I to czego chcę to możliwość płynnej gry w Age of Nations, Call of Duty, czy RtCW. Nie potrzebuję sprzętu do Doom 3 czy podobnych, całkiem współczesnych gierek, bo nie mam na to ani czasu, ani ochoty, ani zbędnych pieniędzy (żona, dziecko, dom...).
Status quo Od jakiegoś czasu (żona, dziecko, dom...) zupełnie zapuściłem się sprzętowo, jadąc po zupełnym minimum wystarczającym do pracy/gry w Civilization/Age of Empires. Ale w końcu dopadł mnie postęp i już sobie czasem pograć nie mogę. Więc postanowiłem nieco podgonić rzeczywistość i zakupić trochę sprzętu, ale takiego na którym mógłbym sobie pokręcic :-). I o to jak się sprawy mają:
- wywaliłem ASRocka K7VM2 i kupiłem Asusa A7V8X (deluxe),
- wywaliłem Durona 1100 i kupiłem Athlona XP 2000+ T-Bred B
- wywaliłem Elixira 256 i kupiłem Kingstona 512 PC3200,
- chcę wywalić wreszcie Rivę TNT2 i kupić coś zdecydowanie mocniejszego,
- w dalszej kolejności mam szczery zamiar wywalić Codegena 300X no i dysk (WD800LB).
Pytania
1. Nie mogę sie do końca zorientować czy mój konserwatywny wybór płyty na Via (zawsze miałem Via) zamiast nForce, był głupi czy też nie. Płyta jest max wypasiona (jak dla mnie, i na owe czasy), ale z tego co czytam, np. brak blokady PCI/AGP w Viach, jest poważnym problemem w OC. Czy w związku z tym mam sprzedać tego Asusa i szarpnąć się na np. NF7-S r. 2.0, czy niekoniecznie?
2. Athlon którego kupiłem (i - mam nadzieję - jutro wreszcie dostanę) to T-Bred B AXDA200DUT3C Y847696280265 AIUHB 0322MPMW. Z tego co czytam, trafiło się ślepej kurze ziarnko (no, może poza DUT3C). Ale nie brak opinii, że kupno 2000+ zamiast 1700+ JIUHB to głupota. Prawda-li to w odniesieniu do 2000+ AIUHB? Bo coś mi się nie wydaje (w końcu A > J)... (a za chwilę zresztą mam zamiar kupić Bartona Mobile 2500+, ale to jak żona trochę ochłonie...)
3. Na grafę upatrzyłem sobie GeForce'a 4 Ti 4200/4600. Ale o ile w nVidii trochę sie orientuję, to w Radkach w ogóle. Poniekąd wynika to z tego, że sporo rzeczy robię w Gentoo Linuksie, a w tym świecie nVidia bije ATI na głowę jakością sterowników (tzn. działają ale gorzej niż w Win). Pytanie brzmi: czy warto kupować jakiegoś Radka zamiast GF4 (tj. do 150-200 zł), a jeżeli tak, to jakiego?
4. Pamięci: z lektury forów wnoszę, że tutaj dałem ciała, kupując Kingstony KVR400X64C3A/512? Ale tak sobie myślę, że skoron na KT400 wzrostu wydajności pamięci PC3200 (nad 2700) nie widać, to może poprzez agresywniejsze timingi, dzięki obniżeniu do FSB333 (mam nadzieję synchronicznego z Athlonem), będzie dobrze?
5. O zasilacze nawet nie pytam, bo mnie ceny trochę dobijają, ale mam pytanie typu, czy powyższy config pociągnie - póki co - ten Codegen 300X (na razie bez OC), czy najpierw - zamiast grafy - mam kupić zasiłkę?
Dzięki wytrwałym za dotarcie aż tutaj, oraz - z góry za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Mihashi
Witam nowego :mrgreen:
[ Dodano: Wto 15 Lis, 2005 00:37 ]
1. Nforce jest o wiele lepszy jeśli chodzi o kręcenie. Via przyzwiote. Tak najlepszym wyborem do oc jest tan abit nf7 no może jak jeszcze znajdziesz DFI na socekta a czyli legende w OC.
3. Nv jest na równi z ATI jeśli chodzi o gierki(ale to jest dyskusyjne bo jak trafisz na fana ATI to ci powie że ATI the best tak samo z fanami NV). Jednak na twoim miejscu jak widze kase liczysz bardzo to kupiłbym gigabite radzia 9550 i pogoniłbymgo na 9600 pro lub nawet XT zależy jak ci się trafi. ALe nie ma lepszego wyboru niż 9550. Poczytaj sobie na forum.
5. Zasilacz to podstawa przy kręceniu. Jak chcesz spalic kompa to używaj dalej tego codeszita. Ja nawet bez kręcenie bym zmienił na coś innego takie rzeczy jak codegem, tracer, megabajt to zbyd wielkie ryzyko. Chyba nie chesz puścic z dymem całego PCa? Wybór to toppower, enermax, anatec, hiper,tagan, bequiet. Napewno znajdziesz tu coś rozsądnego przy twoim konfigu wystarczy ci 300W.
[ Dodano: Wto 15 Lis, 2005 00:54 ]
http://sklep.benchmark.pl/pelny_15784.html
http://sklep.benchmark.pl/pelny_14428.html
http://sklep.benchmark.pl/pelny_20488.html
a tu masz promocje markowych zasilaczy
http://www.pcprojekt.pl/?p=news
nie wiem ile masz do wydania kasy więc trudno ci doradzic coś podaj przedziały cenowe.
Ja bym odrazu wyrzucił na twoim miejscu to coś co nazywasz zasilaczem. Taka prawda trzeba miec tyle nie co mocny zasilacz ale taki który trzyma napięcia a taki szaj tego wogóle nie trzyma. W rzeczywistości coś takoego nie jest wstanie uciągną tych owych 300w jak mysle to możesz na nim uciągną coś co zrzera ok 230w.
Witam nowego :mrgreen: Wielkie dzięki za powitanie i konkretną [p]odpowiedź
Czyli moj Asus jest dobry na zasadzie Volvo (dla starszych pań)? ;-) A na serio: tego sie obawiałem. No nic, kupi sie NF7 (z tym DFI to faktycznie trochę cięzko).
OK, jakieś konkretny producent/model?
Of koz. Dlatego z kręceniem chcę poczekac do nowego zasilacza
O to zdanie własnie mi chodziło :-) Dzięki.
Co do kupna zasilacza nie trzeba mnie przekonywać, ale ze względu na rózne uwarunkowania (niecałkiem finansowe: żona, dziecko, dom ...), muszę to trochę odsunąć w czasie (no chyba, żebym jakoś sprytnie spalił Codegena... ;-) )
Jk już go spalę to na zasilacz nie wydam wiecej niż 150 zeta, czyli ten Hiper, którego podałeć jest OK. A co np. z Fortronami? W wielu recenzjach pisano o nich raczej ciepło. Zdaję sobie sprawę że to nie hi-end, ale ... może? (np. ATX-300GTF).
Albo np. Enermax: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=70722365 (co sądzisz)?
O niczym innym nie marzę, zwłaszcza jak mi się włacza alarm monitoringu napięć w Asus PCProbe/lm_sensors (12v -> 12.78; 5v -> 4,81 itd.)
[ Dodano: Wto 15 Lis, 2005 01:36 ]
Swoją drogą to już jakieś cuda: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=71653669
http://forum.overclockers.pl/viewtop...highlight=9550
Tu masz all o tej karciue co ci mówiłem. Widze że nie potrzebujesz jakiegoś giganta pokroju 9800 czy x800 czy 6600gt. Proponuje dokładnie model gigabyte 9550 bo ma dobre pamięci. Dajesz wiatraczek na radiatora bo fabrycznie nie ma i jedziesz.
O tym trojanie nic nie słyszałem więc się wypowiadac na jego temat nie będę. Fortrony ja słyszałem że też są nie złe. Poptraj użytkowników którzy je mają. Mówisz o tym modecomie
ATX-300GTF? Miałem go i na tym sobie zjarałem złącze ATX :evil: . Miałem nie złą mine jak otwieram bude a złącze zamiast białe jest w kolorach od ciemnożółtego do czarnego a wtyczka jest cała czarna :cry: . Na szczęście miałem gware na płyte i zasilacz.
Czy w związku z tym mam sprzedać tego Asusa i szarpnąć się na np. NF7-S r. 2.0, czy niekoniecznie?
a za chwilę zresztą mam zamiar kupić Bartona Mobile 2500+ Zostań przy tym co jest, poskładaj jeszcze trochę kasy i kup coś na s939. Jeśli z grafa Ci się za mocno nie spieszy to kup razem z płytą i wtedy na pci-e, jeśli nie to możesz np kupić teraz grafe na AGP, bo taki port masz obecnie, a przy zmianie płyty 2 wyjścia:
1) sprzedać grafe i kupić coś innego
2) kupić płytę z AGP i PCI-e np Asrock Dual.
Zasilacz zmień jak najszybciej, bo to co jest to tragedia... Wiem bo miałem :]
Zostań przy tym co jest, poskładaj jeszcze trochę kasy i kup coś na s939. Widzisz... To nie jest problem kasy, ale tzw "priorytetów" :-) Jak zacznę mówić o nowej płycie, chociaż A7V8X mam tydzień, to żona powie: wanna z hydromasażem, co już mnie raczej ograniczy finansowo :doh:. Na razie mogę bez problemów dokupować to, czego jeszcze nie wymieniłem: grafikę, dysk i zasilacz.
Chyba jednak mi się nieco spieszy, bo dręczą mnie FPSy = 7~10. Zastosuję się pewnie do wskazań kolegi BoloUXa i kupię Radka 9550, chyba że trafi mi się okazyjnie jakiś GF4 (ostatnio mogłem kupić za 74 PLN, ale się zawahałem).
Hmm... Właśnie wywaliłem Asrocka, bo mnie dobijał brakiem możliwosci OC, fatalnym I/O dysków, grafą na płycie wolniejszą od Rivy itp... Chciałem trochę poAsusować, lub poAbitować :-)
Nie mogłem się dzisiaj powstrzymać żeby tego AXP trochę pokręcić, no i tak na dzień dobry dałem mu 13*166 (czyli 1667@2324) i wiecie co? Napięcia na Codegenie się ustabilizowały i zbliżyły do norm ATX (ja wiem, że to pewnie cisza przed burzą, ale zawsze :-)) a proc z 45/51 skoczył tylko do 47/52 stopni. Czuję, że będę miał z nim sporo uciechy :dance: (choć pewnie mnie Via ograniczy ... już wiem, że mój twardy nie lubi podnoszenia PCI)
BTW jako gratis do AXP dostałem spalonego Durona 700. Tyle, że on działa i to 933(7*133, na A7V266-C). Dzisiaj miałem dobry dzień :)
Fortron nie jest zly
ma calkiem przyzwoita budowe i w takiej cenie jest to najlepszy zasilacz
co do reszty sprzetu - przylaczam sie do rady Mr. Mountain, - nie zmieniaj narazie plyty ani procka... odloz sobie troszke $$ i za jakis czas kupisz sobie cos nowego na s.939 i mnoze odrazu grafe na pcie
a z tym dyskiem wd 80gb cos nie tak :?: czy poprostu chesz wiekszy
Fortron nie jest zly Tak gdzieś właśnie czytałem: że są stabilne, nie kłamią na plakietkach no i dość ciche. Ale ten Enermax, którego znalazłem na Allegro, chyba jednak będzie bardziej na rzeczy.
Ano... Gorzej, że najpierw zasilacz, a potem grafa, a ja bym już w coś pograł :-)
Ma trzy wady:
1. nie jest mój, tylko firmowy (właściwie to nawet dwa takie mam),
2. potrzebuję ok. 250GB
3. no i mobo ma RAIDa SATA, którego rad bym wykorzystać, bo wydajność dysku jest dla mnie krytyczna przy mieleniu baz danych.
Pozdrawiam
Mihashi
[ Dodano: Wto 15 Lis, 2005 21:17 ]
Proponuje dokładnie model gigabyte 9550 bo ma dobre pamięci. Dzięki, przyzwyczajam się już do tej myśli :-)
Nie, to akurat był Fortron ATX-300GTF (np. http://age.pl/podzespoly/opis.php?k=...18007&company=).
Widzę że na tweak.pl ciepło o nim piszą: http://forum.tweak.pl/lofiversion/in...p/t123175.html
choć gdzie indziej piszą, że ten ModeCom to który Ty pisałeś, był robiony przez FSP Group (czyli de facto rebrandowany Fortron)... :cry:
Ale jak on to zrobił tej płycie? Widziałem wysadzone zasilacze, miałem takiego, co mi spalił dysk, ale zrobił to raczej subtelnie. Tj. chodzi mi o o to, że filtry/bezpieczniki w zasilaczu/płycie powinny chyba paść zanim prąd osiągnie moc smażenia wtyczek.
Pozdrawiam
Mihashi
2. potrzebuję ok. 250GB to spraw sobie maxtora 250gb 16mb cache - cena w komputroniku to ok 450zl.
fajna sprawa
ja polecam Enermaxa 460W z podpisu!! mam go juz z miecha!! chodzi ladnie cicho, mocna szyna 12V i napiecie stabilne 12,10 na szynie 12V. stosunek cena jakosc bardzo dobry.
Hmm... Właśnie wywaliłem Asrocka, bo mnie dobijał brakiem możliwosci OC, fatalnym I/O dysków, grafą na płycie wolniejszą od Rivy itp... Chciałem trochę poAsusować, lub poAbitować Asrock i Asus to jedno i to samo tylko z inną naklejką :] Co do ich jakości to bywa rożnie, jedni chwalą, drudzy przeklinają. Akurat ta płytka co podwalem jest niezła, pokręcić na niej można nie najgorzej i jest tania.
Chyba jednak mi się nieco spieszy, bo dręczą mnie FPSy = 7~10. Zastosuję się pewnie do wskazań kolegi BoloUXa i kupię Radka 9550, chyba że trafi mi się okazyjnie jakiś GF4 (ostatnio mogłem kupić za 74 PLN, ale się zawahałem). do 200 to zdecydowanie 9550, Gf4 w starych grach będzie ciut mocniejszy, ale w nowych (dx 9) radek go zostawi daleko
a polecam Enermaxa 460W z podpisu!! mam go juz z miecha!! Dzieki, ale to ma zdecydowanie za dużo koni jak na moje potrzeby
[ Dodano: Czw 17 Lis, 2005 11:36 ]
Asrock i Asus to jedno i to samo tylko z inną naklejką :] No jednak nie całkiem: rożnica w BIOSach, czy wyposażeniu jest kolosalna. Miałem w rękach dwa AsRocki: K7VM2 i jakiegoś podobnego (nie pamiętam modelu). Niby miały wszystko na płycie, ale w pakiecie z konfliktami przerwań, niestabilnością, brakiem możliwości kręcenia mnożnikiem, błędami ACPI i IO-APIC/LAPIC, niedziałającym monitoring napięć i temperatur (tam chyba zamiast diód był generator liczb losowych).
A w Asusie: gigabitowy LAN, FireWire, SATA, RAID, 5*PCI +BlueMagic, header SM, dobry kodek dźwięku, SPDIF I/O, AGP Pro 2/4/8x, 3*DDR. Idealne wykonanie, zero konfliktów, bios o niebo bogatszy, no i z tego samego procka da się o wiele więcej wycisnąć.
Porównywałem sobie kiedyś A7V266-C (KT266A) z K7VM2 (KM266 = KT266A + S3 ProSavage). Dyski chodzą nawet o 25% wolniej, pamięci z 15%, odblokowany Duron 1000, na Asusie poszedł sporo ponad 1200, na Asrocku zwiecha powyżej 1030.
Ale oczywiście mogłem mieć pecha i daleki jestem od mówienia, ą Asrock to złom. Bez wachania wolbym jego niż np. ECS.
A zapewne. Poczytałem już trochę jej recenzji i rozumiem, dlaczego ją polecasz. Na pewną sie nad nią zastanowię, jak będę zmieniał płytę. W każdym razie będe chciał odejśc od Vii, bo np. dysk mi umiera po podniesieniu szyny PCI do 35, więc z kręceniem FSB jest bardzo średnio.
A widzisz... To chyba jednak głos na GF4 bo ja zdecydowanie nie mam napędu na najnowsze gry (bo nawet jeśli karta mi je uciągnie, to zaraz trzeba będzie zmienić procka, dowalać ramu itp.). Zresztą, każdy Gf>256 po Rivie TNT2 bedzie jak objawienie :-)
W tej chwili Asrock i Asus wychodzą z jednej fabryki i o większych różnicach w jakości nic nie słychać, za to ogólnie jakoś Asusa spadła. Nie jest źle, ale to już nie to samo co kiedyś. W każdym razie przy wyborze Asus <-> Asrock nie ma co się zastanawiać, w kategorii tanich płyt głównych też nie bardzo.
Co do grafiki, to może i racja. Jak kupowałem moją to też długo się zastanawiałem czy nie wziąć gf4 ti. Wtedy jeszcze grałem tylko i wyłącznie w CSa. Ale skończyło się na radku i teraz nie żałuje :) Weź pod uwagę że w starych grach i tak i tak radek sobie poradzi, pewnie gorzej ale co za różnica 50 czy 60 fps... Ja bym brał 9550, ale niech ktoś jeszcze się wypowie.
Ja bym brał 9550, ale niech ktoś jeszcze się wypowie. jak za taką kasę też bym był za nią
zdecydowanie wez radeona 9550 zamiast GF4 jak go podkrecisz to nie bedzie wiele ustepował GF-owi pod Dx 8.1 a w 9.0 go rozniesie, chociaz te obie karty i tak juz sa ciut za słabe jak na te czasy... :roll:
sa jakie sa, ale na dziej dzisiajszy kupno gf4, to przesada - juz lepiej chyba fx'a
