Nie moze oczywiscie za bardzo hamowac przeplywu, a przy okazji nie dac sie zassac w smigła ;)
myslalem o jakiejs cienkiej gabce, ale moze za bardzo hamowac powietrze.
drugi pomysl to metalowa siatka z glosnikow, ale to ma chronic przed kurzem, a te siatki maja spore oczka.
Czekam na pomysly, zaczynam walke z kurzem w komputerze...
No ja ci proponuje pociac jakis sportowy filtr powietrza z samochodu.. tamta tkanina ma b.dobre wlasciwosci... z drugiej strony, mnie bylo by zla ciac cos takiego :roll: ... a kurz to chyba i tak bedzie zawsze bo musialbys zainstalowac jakis mokry filtr.. moze cos w rodzaju faji wodnej .. tyle ze wtedy kup taki wentylator scienny albo kanalowy przynajmniej z 40 W :)
może gaza albo pończocha :)
Albo lignina stosowana w ogrodnictwie. Jest całkiem sztywna i wyłapie dużo zanieczyszczeń, a przy okazji na tyle przepuszczalna że niebedzie zbytnio hamować powietrza.
Wata szklana? Ale nie bardzo widzę sens zakładania filtru... wystarczy że w pokoju masz czysto i kurzu nie będzie :)
może gaza albo pończocha :) ponczoche wciaga.
Co do czytsosci to jasne, ale u mnie bym musial odkurzac 2x dziennie tak leci.
wata szklana odpada.
ciekawy pomysl z ta lignina. musze zobaczyc jak to wyglada
witam.
Tutaj sa nawet fajne oslonki z filtrami badz same wklady, napewno cos z tego mozna wybrac.
Nawet fanie to wyglad i praktycznie :)
dzieki. wybiore sie tam osobiscie i zobacze, jak tylko bede gdzies w poblizu. dokladnie o to mi chodzilo. fajnie, ze w Lodzi do tego.