Na pierwszy rzut da³em FSB 220MHz. Wszystko dzia³a³o spokojnie. Pó¼niej 240, te¿ ¶miga³o. Tutaj ju¿ siê ograniczy³em i zwiêkszy³em o 10MHz. Dzia³a³o nale¿ycie. Problemy zaczê³y siê przy FSB 260. Bios siê nie chcia³ zbootowaæ i automatycznie rzuca³ mi taktowanie standardowe. Przy FSB 255 dzia³a³ bardzo dobrze. Postanowi³em podnie¶æ nieco powy¿ej 255 i poni¿ej 260 - da³em 257. Tutaj zauwa¿y³em problemy, praca by³a niestabilna. Podnios³em napiêcie na rdzeniu procka, ale to niewiele da³o. Zwiêkszy³em napiêcie FSB o 0.1V, ale tak¿e to nie mia³o skutku. Zmniejszy³em mno¿nik pamiêci, to tak¿e nie pomog³o. Przy ustawieniach:
FSB 257
vcore 1.31V
vFSB +0.1V
musia³em resetowaæ bios. Nie wiem, czy za ma³o podnios³em napiêcie procka, czy p³yta g³ówna jest lipna? Zasilacz 400W, a no i pamiêci oczywi¶cie Kingston 667MHz DDR2.
hmm... to chyba mo¿e byæ wina mobo....
Po d³u¿szym u¿ywaniu komp siê wiesza³ na 250, 245, 240. Dopiero na 235 dzia³a normalnie, jak na razie. Czy to mo¿liwe, ¿eby zasilacz a¿ tak wachlowa³ napiêciem?
a jaki to zasilacz?? firma bo jak noname to wiadomo:) sprawd¼ miernikem napiêcia bo mo¿e zasi³ka nietrzyma:(
Noname... Jak ju¿ mówi³em, ten komp to jest tylko do testowania, ludzie nie wiedz±, ¿e trzeba inwestowaæ w zasilacz ;P. Bêdê musia³ wynale¼æ jaki¶ inny zasilacz i spróbowaæ jeszcze raz. Znowu patrz±c z innej strony, ten konf nie jest 'pr±do¿erny'.
ale niezapominaj ¿e jednak swoje ci±gnie i zasi³ka mo¿e niewytrzymywaæ...