Maksymalne napięcia dla C2D E4300

Zgodnie z poradami na forum i rozmowami z użytkownikiem tegoż forum bawiłem się w podkręcanie kompa. Pamięci dałem na 4-4-4-12 2.4V i jazda. Udało mi się dojść do wartości 9x350 (3150MHz). Jednak niepokoi mnie inna sprawa - żeby komp stabilnie działał przy takim taktowaniu musiałem dać aż 1.5V na procek. Kiedy patrze, że wiele osób wyciąga dużo więcej przy niższym napięciu dziwię się co robię nie tak. Postanowiłem troszkę zejść z napięciem. Dałem 1.4V. W ciągu około 12 godzin pracy (mnie przy kompie nie było, tylko ściągały się pliki) zawiesił się dwa razy (raz w nocy, zresetował się i po powrocie do domu znów zobaczyłem że była zwiecha). Po zmianie na 1.5 - znów cacy. I teraz powstaje pytanie - jak daleko mogę iść z napięciami jeśli to jedyna możliwość stabilnej pracy? Chłodzenie które mam akutalnie spisuje się świetnie i teraz mam 29C a tak jak się go obciąży to ledwo 40 przekroczy.
A może to ja coś źle robię i gdzieś zapomniałem o czymś (co w sumie jest możliwe) i stąd ta potrzeba dużych napięć.

---

Trochę google:
http://www.frazpc.pl/artykuly/508/CO...trone/portfela
http://www.egielda.com.pl/?str=art&id=2572-2
http://pclab.pl/art24336.html
http://www.pcworld.pl/news/106041.html
na c2d @ 3,1ghz i 1,5V masz w stresie 40'C ? i to na AC ?
hehe - to chyba masz kompa w lodowce.

co do napiec - ja dawalem 1,65 i jakos nic sie nie stalo...
a ze proc potrzebuje tyle V do takich taktow - no coz - kazdy kreci sie inaczej wiec nie rozumiem czemu sie wogole dziwisz
W sumie to wczoraj się przyłożyłem do sprawdzania. Podniosłem FSB tak żeby pracował na około 3,3GHz lecz musiałem z napięciem pójść na prawie 1,6 (przedostatnia wartość przed 1,6). Po testach w Orthosie i monitorowaniu temperatur w Core Temp i Intel Thermal Analysis Tool wychodziło mi ponad 70C. Węc odpuściłem. Wartości oscylujące w granicach 65C bądź niżej mam tylko przy 9x350 i 1,5V. Chyba więcej nie ruszę niestety :)

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

konstruktor.keep.pl