- Pentium 4 2.66Ghz Northwood
- 768MB Ramu (Noname256&Twinmos512)
- Radeon 9200SE
- Zasiłka niestety też Noname , ale narazie napięcia trzyma
- MoBo - jakiś twór na chipsecie Via
Czy dysponując kwotą ok.200zł jest sens cokolwiek modernizować , czy zbierać pieniądze na nowy komputer?
Zastanawiałem się nad kupieniem jakiegoś Mobo na s.754/939 i jednojajowego Athlona64 3000+
Czesc,
Zmiana na 754 ma sens jeśli grasz w gry. Jeżeli w gre wchodzi sprzedaż starego sprzeta to polece zestawik:
Mobo: Gigabyte Ga-K8NS/K8NE - 100-130zł (S - AGP, E - PCI x16)
Procek: Athlon 3000+ Venice - 90-100zł
Grafa: Musisz poszukać używanej 6600 albo 6600GT ewentualnie 6800LE. 100-150zł
Zasiłka: Delta DPS-400MB-1 za 60zł, stary zasilacz moze wystarczyć, skoro utrzymał P4, ale teraz dochodzi jeszcze lepsza grafa, ewentualnie mozesz zostawić stary, ale musisz po sprawdzać napięcia miernikiem jak obciążony.
Ramy: Jak DDR 400 to mozesz poki co zostawic.
Jesli mowa o s.939 to rozni sie tym iz obsluguje Dual-Channel na pamięciach, chyba nie warto sie pakowac, ogolnie płyty drozsze, a era kręcacych sie procków dawno sie skończyła. Oczywiscie jak znajdziesz cos w rozsadnej cenie to zawsze sie mozesz zastanowić.
Hm... A czy ma to sens jeśli głównie używam programów typu Adobe Premiere/Photoshop ? Niestety ramy napewno nie są DDR400. Sprzedawania obecnego sprzętu nie przewiduję.
Nie nie, to niema co sie przesiadac poki co.
Pentiak do takich celów będzie wystarczający, a niewiadomo jakiej róznicy nie odczułbyś pakując sie w s.754.
Lepiej te pieniazki zainwestowac w wiecej ramu + zasilke. Ewentualnie zostawic na pozniejsza modernizacje kompa ;)
OK. Więc narazie się wtrzymam - prędzej kupie dwie zasiłki , bo w drugim kompie w którym pół roku temu zamontowałem Durona 1,2GhZ i z początku nie odpalał za pierwszym razem - podejrzewam właśnie zasilacz bo to jedyne 235W , niepewnej jakości.
co do zasilek to delta moze byc dobra i niedroga