Teraz oblookałem sprawę oleju.
Czy można na zwykłym chłodzeniu wodnym zapodać olej zamiast wody?
Zestaw Zbiorniczek+blok+chłodnica i ewentualnie czy może to obniżyć temp choć troszkę teraz na Antku 2800+ 35*C.
hmm ja tam mysle ze olej nic Ci nie da po drugie olej ma wieksza gestosc i bedzie wolniej plynac w obiego w dodatku jak masz cpc to i tak juz masz slaba przepustowosc wiec dajac olej calosc moze "zdechnac" pozatym z tego co mi wiadomo olej wcale nie ma lepszych wlasciowsci co do odbierania ciepla (jego transportu) zazwyczaj olej stosuje sie tylko po to aby uniknac przewodnictwa pradu ktory moze spowodowac spiecie .... ale to jest specjalny olej transofmatorowy ... wiec po co Ci ten olej?
Gęstość to olej ma mniejszą od wody, ale za to ma znacznie większą lepkość, a co za tym idzie większe opory przepływu. Podobnie rzecz ma się ze współczynnikiem przejmowania ciepła - jest niższy, więc nie potrafi tak dobrze schłodzić. Jedynym plusem byłaby odporność układu na glony :) Tak więc cała sprawa nie ma większego sensu.
gdzieś widziałem jak płyta główna była zanuzona w duzym akwarium wypełnionym olejem , wtedy olej spełniał swoje zadanie , jednak wydaje mi się że woda lepiej spełnia swoje zadanie , jest bardziej ... "płynna" , sprawniej płynie przez układ i łatwiej ją chyba schłodzić :)
Dawno temu w CDA pokazywali gościa o ksywce Dr.Freezer który zanużył całą płyte w tym oleju a następnie... zamroził, olej izolował płyte i dzięki temu lód nic jej nie robił... Ale takie rzeczy to tyko dla hardcorowców... A pozatem to ten olej kosztuje też niemałe pieniądze więc to gra niewarta świeczki
Thanks!
Już wiem że to była głupota!
Dawno temu w CDA pokazywali gościa o ksywce Dr.Freezer który zanużył całą płyte w tym oleju a następnie... zamroził, olej izolował płyte i dzięki temu lód nic jej nie robił... Ale takie rzeczy to tyko dla hardcorowców... A pozatem to ten olej kosztuje też niemałe pieniądze więc to gra niewarta świeczki NO tak na marginesie to ten olej nie jest taki drogi.. jakis minetalny albo syntetyczny... niektre saamochodowy by sie nadal ;)
A tak powaznie kiedys sie produukowalem i szukalem "chlodziwa " jakiegos plynu o lepszej przewodnosci cieplnej od wody i naprawde nie ma nic takiego .. latwo dostepnego.. byl keidys temat na tym forum.
czekaj kurcze neich sobie przypomne na jakies stronce było ze płyn samochodowy moze zniesc nawet o 10 stopni tylko nie pamietam jaka to stranka
oj wawroch, plyn samochodowy (chlodniczy) nie ma lepszej przewodnosci cieplnej od wody. jest on tylko dlatego stosowany w samochodowych ukladach chlodniczyz gdyz nie zamarza zima i nie osadza kamienia
a myśleliście o zastąpieniu wody roztworem alkocholowym :?:
chyba to by było dobre na glony :P
master88, temat alkocholu w wc juz byl kiedys poruszany. dokladnie tutaj
i wszyscy sie mylicie to zdjecie gdzie caly komp byl zanuzony w akwarium to nie byl olej byla to specjalna substancja wynaleziona na potrzeby sprzetu komputerowogo i oglnie chlodnictwa a 1kg (bo na kg to sprzedaja) kosztowal chyba cos kolo 100$ albo nawet 300$ ale fajny efekt to robi bo w miejscach najbardziej goracych porprostu ta ciecz wrze i leca takie fajne bombelki (jak gotuje sie wam woda w czajniku to z dna tez leca bombelki) a co do samej cieczy jest dlatego tak rewelacyjna bo (nie pamietam juz dokladnie) ale wrzy w temp. ok 40C :) (zapewne troche to wszystko pomieszalem bo dawno to juz widzialem ale chyba ogolna zasade wam przytoczylem:P ... jakby ktos mial linka do artukulu na ten temat to zapodajcie z checia odswieze sobie wiadomosci na ten temat ... moze i cena tego wynalazku spadla:P i na OC bysmy go importowali a potem sprzedawali:P )
To o czym ja mówiłem (co było w CDA) to na 100% był olej (dokładnie pisze że jakiś mineralny najwyższej jakości - bez drobinek metalu) i nie chodziło o to że ona wrzała tylko że nie przewodziła prąd dzięki czemu można było kompa zamrozić.
Nie nazywa się to przypadkiem Saphir - bo niedawno o czymś takim czytalem...