Mam mały (a moze i duzy) problem z dyskiem Baracuda. Qmpel poszedł z nim do innego qmpla zeby sobie cos tam pozgrywać. Wszystko było by ok gdyby nie teo ze kole¶ odł±czył dysk jeszcze podczas pracy komputera. Teraz dysk jest martwy:( jak jest podł±czony to sie komp nie włancza. MOje pytanie jest takie: czy jest mozliwo¶ć naprawienia elektroniki no i czy jest szansa ze to tylko elektronika?? chciałem kupić sprawn± elektr. ale nie wiem czy sprawna jest mechanika..
__________
Pozdrawiam i z góry dzieki za odpowiedĽ.
Rutek
ja raczej nie daje żadnych szans na naprawienie tego dysku... nawet jak mechanika bedzie sprawna to czy warto sie w to bawić??
no cóż... za głupotę się płaci - niech Ci kumpel za niego zapłaci :wink:
no a nie warto? jesli sie trafi elektronika za 50 zł to chyba warto a kase i tak dostałem :)
licz sie z trudnym dostepem do czesci elektronicznych, i diagnostyki co sie zepsulo...
a gotowej elektroniki do dysków nikt nie sprzedaje
A jak podł±czysz tysk to słychać że on się kręci? Je¶li tak to jest jeszcze nadzieja.
możesz się pobawić tylko musi być identyczna elektronika (ta sama seria)
poszukaj na allegro ludzie czasem za grosze sprzedaj±
ta a jak nie same elektroniki to padniete dyski ze sprawna :roll: