pomozcie!! co robic???

Usługi pogrzebowe w Lublinie. Zakład Pogrzebowy działający na ...

opis sytuacji

mam kolesia ktory ma zone i jego zona sie we mnie zakochala. koles ma 29 ona 27 i maja dziecko 8 lat. glupia sprawa bo wogole jej nie podrywalem. najgorsze ze ta sprawa ciagnie sie juz ponad rok. ona czasu do czasu cos do mnie probuje nawet przy nim czasem. nie wem co robic glupio mi jak cholera. z kolesiem nie pogadam bo przeciez nie wyobrazam sobie rozmowy na ten temat z nim a z nia to tez mi jakos gluio powie ze sobie tylko "wkrecam " ze tak nie jest. a jest napewno. co robic ??? zmusic sie i pogadac z nia czy cooo?? doradzcie please!!!


Hmmm no coz fajny masz komputer :evil:
:shock: :shock: :shock: Ooooo Qfa, to fajnie masz :lol: rozumiem, ¿ê to by trwa³o kilka tygodni, max 2 miechy, ale rok WOW. S³uchaj spróbuj wyraziæ jej jêzykiem cia³a i¿ nie jeste¶ ni± zainteresowany, choæ to nie jest zbyt dobre wyj¶cie, gdy¿ to mo¿e j± jeszcze bardziej zaintrygowaæ i jeszcze bardziej siê bêdzie przywalaæ do ciebie ;). Ja bym dyskretnie porozmawia³ z koleg± oraz z Ni± aby wiedzia³a, i¿ nie jeste¶ zainteresowany, najlepiej najpierw z Ni±. Facet mo¿e siê albo zdenerwowaæ i Ci przywaliæ ://///// albo zrozumie i zastanowiwszy siê uzna, i¿ nic Ciê do niej nie poci±ga (je¶li tak faktycznie jest :wink: ). Trudna sprawa :/// Najlepsza jest rozmowa, bo jak siêkole¶ dowie/domy¶li samemu, iz co¶ nie tak to mo¿ê byæ jeszcze gorzej. A separacji rodziców 8¶miolatka by¶ nie chcia³, oni z reszt± te¿. Odwa¿ siê i porozmawiaj, zanim bêdzie za pó¼no.

Pozdr & ¿yczê powodzenia w rozwi±zaniu
Allen

BTW:

Hmmm no coz fajny masz komputer :evil: :shock: Nie rozumiem o co Ci chodzi :?: , je¶li co¶ niecenzuralnego to zapraszam do rozmowy z szirokiem na PW, ¿adnego bluzgania publicznie na Forum :!: :x
a ladna jest?


rany jurek, co¶ tu siê w±tków obyczajowych namnozy³o...
Spoko by by³o gdyby dziecka nieby³o. Wiesz niemowlak pó³ biedy, ale 8 latek, który ju¿ conieco rozumuje to trochê problem...
Moja opinia: odpu¶æ sobie.
nie ja sobie odpuszczam ale chodzi jak to zalatwic bo sprawa jest juz dosc zaawansowana :( tzn on sie chyba domysla ale przeciez mi nic nie powie bo jako facet nie chce wyjsc na debila ze ma zone ktora ma cos do mnie wogole to mi go szkoda bo gluio sie musi czuc ale jej tez mi szkoda bo w koncu wiem jak to jest sie zakochac w kims a mi tez glupio bo jak on nie wytrzyma to moze mi przywalic niezle bo kawal chlopa z niego :(


a ladna jest? jest ladna podoba mi sie ale wiesz nie ruch.. zon kolegow :)
Ja my¶la³em, ¿e tylko tak ¿artowa³e¶ o tym aby daæ to na forum :) A tu widzê, ¿e jednak nie. No ale mi siê wydaje, ¿e jednak powiniene¶ z ni± pogadaæ i wszystko wyja¶niæ :) Bo to chyba nie zmierza w dobrym kierunku i pó¼niej bêdzie co raz trudniej.
Jarek juz jest trudno przeciez pisalem ci na gg co ona odpier....la heh

Jarek juz jest trudno przeciez pisalem ci na gg co ona odpier....la heh Ale jak nie porozmawiasz i nie wyja¶nisz wszystkiego to bêdzie jeszcze trudniej. Przecie¿ to mo¿e mieæ w przysz³o¶ci z³e skutki nie tylko dla Niej i Ciebie. Jest jeszcze m±¿ i dziecko.
szirok, je¿eli jest to twój przyjaciel, to chyba wiesz jak masz post±piæ...

powiedz babce, ¿e nie jeste¶ zainteresowany, no chyba, ze chcesz straciæ przyjaciela...

gdyby nie te dziecko to sytuacja by³a by prostsza :-)
wiem ale jakos glupio mi sie zmobilizowac bo to nie bedzie przyjemna dla mnie rozmowa:(

wiem ale jakos glupio mi sie zmobilizowac bo to nie bedzie przyjemna dla mnie rozmowa :( Takie rozmowy nigdy nie s± przyjemne, jednak trzeba je odbyæ. Alob siê zmobilizujesz i powiesz, albo stracisz przyjaciela/kolegê i ich ma³¿eñstwo (odpukaæ - puk puk puk) siê mo¿e rozpa¶æ nieoczekiwanie. Do tackich sytuacji lepiej nie dopuszczaæ, bo potem ju¿jest bardzo trudno to wszystko odwróciæ.

wiem ale jakos glupio mi sie zmobilizowac bo to nie bedzie przyjemna dla mnie rozmowa :( Takie rozmowy nigdy nie s± przyjemne, jednak trzeba je odbyæ. Alob siê zmobilizujesz i powiesz, albo stracisz przyjaciela/kolegê i ich ma³¿eñstwo (odpukaæ - puk puk puk) siê mo¿e rozpa¶æ nieoczekiwanie. Do tackich sytuacji lepiej nie dopuszczaæ, bo potem ju¿jest bardzo trudno to wszystko odwróciæ. powem szczerze najgorsze ale masz racje :( i dlaczego pomimo ze ja sobie sam tego nie fundowalem to teraz bede musial za to placic ehhh co za go.no
a ja myslalem ze mam po****** zycie

jak ona nie raguje na takie normalne sygnaly to moze sproboj sobie wyrwac inna i przyjsc do nich zeby ja przedstawic ??
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • konstruktor.keep.pl