X

Praca w trybie offline-problem

Usługi pogrzebowe w Lublinie. Zakład Pogrzebowy działający na ...

Od kilku dni w trakcie używania kompa wyskakuje mi okienko zatytułowane "Praca w trybie offline", z następującą zawartością: "Żadne połączenie z Internetem nie jest obecnie dostępne. Aby wyświetlić zawartość internetową zapisaną na komputerze, kliknij przycisk Pracuj w trybie offline. Kliknij przycisk Próbuj ponownie, aby podjąć próbę połączenia".
No i rzeczywiście są dwa przyciski "Pracuj w trybie offline" i "Próbuj ponownie".
Bez względu na to w który kliknę, okienko znika, by pojawić się ponownie po pewnym czasie - najczęściej po to, by wywalić mnie do windy i zawiesić grę, której akurat dawno nie zapisałem :(
Okienko pojawia się z różną częstotliwością - mniej więcej co 0,5-2 godziny.
Komputer nie jest podłączony do internetu. Ma wyłączone automat. aktualizacje, firewalla, punkty przywracania, mesengery i w ogóle wszystkie tego typu rzeczy.
Nic szczególnego ostatnio nie robiłem - nie włączałem ani wyłączałem żadnych usług ani nic podobnego. Jednak do komputera mają dostęp inne osoby, w tym bardzo nieletnie - może one coś włączyły przez przypadek?
Na wszelki wypadek odinstalowałem ostatnio zainstalowane programy-nic. Opcje internetowe - nic szczególnego. Process Explorer nie pokazuje nic podejrzanego, killowanie nic nie daje. W podglądzie zdarzeń nie ma nic podejrzanego, w każdym razie nic, co pojawiłoby się odkąd wyskakuje to okienko. To samo w usługach. Antyvir nic nie wykrywa, AVG wykrył i wywalił jakiegoś jednego podejrzanego osobnika.
Nie chcę w tej chwili robić formata, ale długo tak pracować się nie da - powoli wychodzę z nerw.

Czy ktoś ma jakieś pomysły, co jeszcze można sprawdzić/zrobić/usunąć?


Próbowałeś wyłączyć w połączeniach sieciowych połączenie sieciowe lub w menedżerze urządzeń sieciówke? Skoro nie korzystasz to można wyłączyć. Skanowałeś od ad-aware'ów/spyware'ów?

Jak dalej będzie wyskakiwać tzn. że jakiś program próbuje łączyć się z netem najprawdopodobniej

p.s. gratki z powodu rzucenia nałogu ;)
Połączenia sieciowe mam w ogóle wyłączone - już podczas instalacji windy zaznaczam że komputer nie jest podłączony do sieci, a po zainstalowaniu dodatkowo wykańczam ręcznie wszystkie programy/usługi, które chciałyby się kiedykolwiek łączyć z siecią. Jak klikam na "konfiguracja sieci", "opcje sieciowe"czy inne narzędzia, to próbuje się dopiero włączyć konfigurator połączenia sieciowego, więc jest ok.
Nie sprawdzałem karty sieciowej w menadżerze - dzięki za trop, w domciu będę walczył dalej to sprawdzę.
Adaware2007 wykrył jednego, nie krytycznego szkodnika, po usunięciu już się ucieszyłem że to było to, niestety po kilku godzinach spokoju okazało się że okienko znów wyskakuje.
Według mnie też wygląda na to że jakiś program próbuje się samowolnie łączyć z netem, niestety nie mogę znaleźć winnego i przywołać go do porządku.

Dzięki za p.s. - myślę że jak do trzech miesięcy się nie złamię to będę mógł śmiało powiedzieć "nie palę". Sam jestem trochę w szoku - udało mi się to po osiemnastu latach kopcenia. Wolność rządzi :D
Być może w podglądzie zdarzeń będzie pisać co powoduje tą próbę łączenia się z netem, polukaj a nóż widelec ;)

p.s. Powodzenia :winex:


No jest coś, nie pamiętam teraz dokładnie - w stylu "Błąd DCOM" , bla bla bla, "usługa nie mogła włączyć serwera" itd. Znów myślałem, że to jest to, niestety takie zapisy są w podglądzie zdarzeń "od zawsze", natomiast okienko wyskakuje mi dosłownie od trzech dni, a więc to nie to.
Poza tym jednym komunikatem w podglądzie nie ma się do czego przyczepić.
Jak nie znajdę nic w sieciówce to spróbuję jeszcze odinstalować iTunes - mam pewne podejrzenia, choć szanse na to że to on miesza oceniam na jakieś 5%.
Ano może być iTunes

Przeskanuj kompa,u mnie było dokladnie to samo a problemem był virtumonde,ciezki i uparty dran.W necie znajdziesz soft do usuniecia tego dziadostwa.
@coyot - oby tak było, już zabieram się do surfowania, swoją drogą to pech gdyby się okazało że przyczyną takiego problemu na komputerze nie podłączonym do sieci jest jakiś sieciowy syf

@spin - dokładnie o niego mi chodziło, co prawda za pomocą Process Explorera killnąłem wszystkie managery, asystentów, dodatkowo sprawdziłem jedna po drugiej wszystkie usługi, no ale może ma jakąś opcję "resurrect?" ;)

Na razie udało mi się stwierdzić że rzeczywiście nie ja jeden mam/miałem taki poroblem link1
Udało mi się też znaleźć coś czego jeszcze nie próbowałem link2

Niestety. Nie pomogło nawet wyłączenie karty sieciowej.

Symantec Adware VirtuMonde Removal Tool 1.0.3 nie wykrył obecności virtumonda.

Nie pomogło ręczne ustawienie opcji "Nigdy nie zezwalaj komputerowi na pracę w trybie offline", ręczne ustawienie "Opcji internetowych" w "Narzędziach" (przy okazji odkryłem że IE zarezerwował sobie 600 MB miejsca na dysku na tymczasowe pliki internetowe - nieźle).

Wyłączyłem tą usługę DCOM i w ogóle wszystkie poza mającymi krytyczne znaczenie dla systemu.

No nic, jeśli nikt nie podrzuci jakiegoś następnego pomysłu albo sam na cos nie wpadnę to odinstaluję jeszcze najbardziej podejrzane programy, a w ostateczności - format. Choć to byłaby poraźka - widok tego okienka zawieszającego system w najmniej spodziewanym momencie jest tak wkur...cy, że zaczyna mnie to nawet bawić ;)

Powoli zbliżam się do końca, czyli formatu. Przez chwilę myślałem że to może launcher z RivaTunera miesza, ale wyłączenie go nie pomogło.

W końcu za pomocą hijacka zrobiłem loga, w którym znalazłem dwa wpisy o messengerze. Co ciekawe, messengera wywalam od razu po instalacji windy. Usunąłem te wpisy i zrobiłem loga ponownie. Pojawiły się dwa nowe wpisy, które wydały mi się podejrzane - wvutrop.dll. Wrzuciłem je dziś na stronę hijacka - oznacza je jako unknown, ale obstawiam, że to jest to.

@coyot - mógłbyś dać linka lub nazwę programu, kóry Ci pomógł? Ten symanteca nic nie wykrył, ale przecież nie jest powiedziane, że to ten sam drań. W każdym razie masz u mnie plusa za "nosa" ;)
http://www.bleepingcomputer.com/forums/topic18610.html - tu masz dwa wraz z opise co i jak(jeden z nich moze spowodowac BSODA,ale to normalka,wiec bez newow ),mozesz tez uzyc Spybot search and destroy, ten z symanteca to dno :dno:.
Scan oczywiscie wtrybie awaryjnym.
No proszę - a ja namierzyłem wszystkie trzy i spośród nich wybrałem Symanteca, bo kojarzyłem że to dobra marka. Mam wyczucie ;)

Dzięki - będę dziś działał.
To już ostatni mój post w tym wątku.

To jednak był virtumonde czy też virtumundo. Co ciekawsze jednak, nie wykryło go żadne z tych trzech narzędzi, oczywiście w trybie awaryjnym, ani AVG 7,5 free, ani Panda2008 trial, a dopiero BitDefender, i to w katalogu System Volume Information. Czyli był, narobił szkód i się zmył.

Format i generalne czyszczonko był w piątek wieczorem - do dzisiaj wszystko jest ok, więc chyba po kłopocie. Najważniejsze, że udało się zdiagnozować przyczynę i ją usunąć, a przy okazji dowiedziałem się paru rzeczy.

Ponieważ już nic w tym temacie się nie wydarzy, wątek do zamknięcia.

PS. Nie ściągajcie z netu żadnych darmowych gierek z "arcade" w nazwie :irked:
U mnie wykrywał tylko Spybot search and destroy,ale nie usuwał.Usunac dało sie dopiero po 4 albo 5 skanowaniach jednym z tych progsow co podałem.
Mówiłem,ze upierdliwa bestia,ale dobrze,ze sobie pordziłes :5:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • konstruktor.keep.pl
  • Drogi uzytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

    Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

     Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

     Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

    Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.