Ano okazało się że jakimś cudem zasiłka zaczęła chodzić prawie tak samo cicho jak świeżo po zakupie :) podejrzewam (a raczej pewny jestem) że oczyściłem radiatorki w zasilaczy co poprawiło oddawanie ciepła - skutkiem czego temperatura spadła - a że większość zasiłek ma automatyczną regulacje uzależnioną od temperatury to i wentyl się zaczął wolniej obracać.... no i jest ciszej :)
chciałem się podzielić tym doświadczeniem - jako że to jest element chłodzony powietrzem to daje tutaj temat - ten sam sposób zaskutkował przy laptopie :) już się wentyl tak często nie włącza ;)
Sam tak czasem robię, ale czytłem kiedyś, że to metoda samobójcza. Silne ruchy powietrzy podobno bardzo łatwo elekryzują plastiki i metale, a potem ESD i po płycie/zasilaczu/karcie.
Jeden zasilacz mi padł po odkurzaniu, ale był też potrząsany i stukany, więc niekoniecznie jest związek.
Hmm u mnie wszystko jeszcze działa, ale ja to sprężonym powietrzem z sprężarki czyściłem, także to są dopiero silne ruchy powietrza :twisted: :)
ja tez czyscilem jakis czas temu sprezonym powietrzem...
ale po przesiadne na hiper'a ktory ma zamiast blachy sitko, wystarczy otwarcie budy po obu stronach i mocne dmuchniecie na przelot
mozna tez przylozyc na chwilke jakis wiatrak na 12V ktory ma ponad przecietna wydajnosc - np. delta 120mm :twisted:
nom wypada od czasu do czasu przeczyscic :wink:
no to dodam coś od siebie, ostatnio zauważyłem że napięcie na linii 12V zamiast jak zawsze być 12,06-12,12V to było 11,86-11,90V, przy okazji montowania kibelka przy okazji przedmuchałem zasiłke troche w środku, kurzu się "troszke" nazbierało, no i teraz wróciło do normalnego stanu jak kiedyś