Problem polega na tym iż od kilku dni karta grafiki zawieszała mi kompa przy włączanniu. Średnio jedno uruchomienie na 10 udawało się, w pozostałych przypadkach komp podczas ładowania windy się wywalał. Działo się tak zawsze na wszysktkich sterach nVidii. KIedy odinstalowalem stery i karta działała jako zwykła VGA to wszystko było OK.
Kumpel poradził mi aby podłączyć monitor poprzez przejściówkę do przyłącza VIVO. Tak też uczyniłem i o dziwo wszystko chodzi idealnie. Dodam jeszcze że problem napewno dotyczył karty ponieważ windows meldował iż sterownik graficzny ma problemy z rysowaniem. Ponadto kiedy założyłem starą rive tnt to wszystko chodziło.
Po co zakładam ten wątek skoro teraz przez VIVO wszystko działa ?? mam obawy że to wyjście także moze się zepsuć :/ Poradźcie mi co zrobić, jeśli cokolwiek da się zrobić :( Karta jest już cztery miesiące po gwarancjii więc jestem zdany tylko na siebie :( Dodam że karta była kiedyś na próbę podkręcana ale od dawna chodziła na standardowych ustawieniach więc to chyba nie to :(
model karty to GF 4 Ti 4800se ASUSa
przeloz ja do komputera kolegi/kogos innego i zobacz jak tam dziala,
jak tak samo - widaomo wina po stronie karty i malo co da sie z tym zrobic
a jak bedzie normlanie to kwestia softwarowa - reinstalka i po kolopocie :)
i może jeszcze spróbuj zamiast sterów Nvidii użyc sterowników Omega ?
sterownikami może za dużo kombinowałeś i poprostu za dużo błędów w systemie
warto zrobhic format c: i od nowa wszystko postwic.
sprawdz ustawienia w bios i wogule jaka to karta :?: