Moja konfiguracja:
Bartek 2500+
Abit NF7-S
Radek 9100
2x 256 Kingston 333
Nie krecilem niczym oprocz grafy i to delikatnie. Problem jest nastepujacy: Dzisiaj wlaczylem film ale ze filmy ciche w porownaniu z muza sa wiec podglosilem dzwiek na wiezy i uslyszalem szum! Ciagly, denerwujacy "szum" ktory mnie do szalu doprowadzal wiec wylaczylem film ale szum zostal!!sprawdzilem czy wiezy wina ale okazalo sie ze nie i ze to komp szumi:( Zmienilem drivery na najnowsze ale to G**** nadal szumi. Jak to jest to genialne rozwiazanie to ja wracam do minta za 50zl ktory w szafie lezy
Fmmm.... To dziwne....
U mnie na glosnikach Logitecha Z-640 (a wczesniej SoundLink Centauri) 0 jakichkolwiek szumow :] bylo to dla mnie mile zaskoczenie po przesiadce z SB 4.1 na ktorym byly male szumy.
Stery od dzwieku mam 4.42 (6.14.0442.30)
A czy jak dasz przy "glosnosci glownej" opcje wycisz to tez szumi?
Edytowany Nie 08 Sie, 2004 22:14:
A mozew masz ten problem ktory wystepowal w niektorych egzemplarzach zez ci sie SB (mostek poludniowy) przegrzewa - chociaz tam objawami bylo poprostu charczenie albo zacinanie sie dzwieku :/ Moze masz jakies wielkie przebicia na obudowie?
jak dam na glosnosci glownej wycisz to tez "szumi":/ Zastanawialem sie czy przebicia nigdzie nie ma ale ... Przewod jest dobry jakosciowo wiec raczej nie, na budzie nie ma chyba nigdzie. Jesli sie nie myle to zwie sie to przydzwiekiem sieci. Jak wylacze kompa to wloze karte minta i sprawdze czy dziala i czy szumi jak nie to mysle ze plyte mi podmienia bez problemow? Czy 45C na bartku to duzo (jesli mam chlodzenie Zalmana 7000CU a paste artica ceramiczna
A krecony ten bartek?? A no i czy to jest temp idle czy w stresie??
idle, nie krecony (tzn chodza jakies male programiki w tle np hub DC, mulek, DC++ jeszcze jakies usprawniajace kompa:P)troche spora temp IMHO
Jak na idle to duzo zwlaszcza na nie kreconym :/
Wymieñ zasilacz :) Mi pomog³o.
AUDIO: Technics EH550.
A spróbuj w panelu kontrolnym Sound Sroma (nForca) wy³aczyæ d¼wiêk z CD. Pozdrawiam
Mialem ten sam problem na... ASRocku (wiem wiem "troszke" inny segment). Problemem u mnie bylo uziemienie w gniazdku. Gdy sa jakies zaklucenia na kablu uziemienia, wszystko potrafi wariowac. Dochodzilem do tego spory czas, az w koncu wyciagnalem z listwy przeciwprzepieciowej bolce uziemienia i POMOGLO. Sam nie moglem uwiezyc, wiec wlozylem jeszcze raz i... charczy. Bolec od masy moze powodowac bolesci zarowno kompa jak i wiezy. Powodowac to moze takze uziemienie "samoroba". Chodzi o to, ze w gniazdku laczy sie kable 0 (zero) z bolcem masy (gdy nie ma w gniazdku oryginalnego uziemienia). Nie przekladales kabli do innych gniazdek po zmianie sprzetu??