Mam pytanko jak najprościej pozbyć się partycji linuksowych na rzecz NTFS.
Dzięki za wszelkie podpowiedzi.
poprostu je usunac
mozesz usunac podczas instalowana windowsa gdzie masz wybor//tworzenie partycji :)
Właśnie problem w tym że winda się nie chce uruchomić zaczyna się botować do momentu "Wciśnięcie dowolnego klawisza .... " a później załancza się Linux i kicha. Spróbuję z nowym fdkiskiem
Drainer dzięki za tak wyczerpującą odpowiedź
nie ma za co, zmieniac rozmiar ext (o ile na tym systemie masz partycje) da sie, ale to dlugo trwa i dobrze by bylo miec kopie zapasowe danych na partycji, ktora zmieniasz, wiec najprosciej ja usunac
ze tak sie spytam: wciskasz dowolny klawisz oczywiscie ? :)
nie ma za co, zmieniac rozmiar ext (o ile na tym systemie masz partycje) da sie, ale to dlugo trwa i dobrze by bylo miec kopie zapasowe danych na partycji, ktora zmieniasz, wiec najprosciej ja usunac
ze tak sie spytam: wciskasz dowolny klawisz oczywiscie ? :) Tam nie ma żadnych danych bo gość kupił kompa z marketu i dali mu z Linuxem, a chce mieć winde. Nie wiem spróbuję z inną płytką windy, może trzeba pirata :D bo już kiedyś tak miałem, że nie chciał się zainstalować z orginalej płytki a z pirata poszło :)
Oczywiście, że wciskam
polecam Partition Magica, można zrobić sobie wersje flop/pendrive uruchamianą spod DOSa
Hahah czytam ten temat i juz wiem ze napisze o Partition Magic a tu cyk Spinnaker wywalil na sam koniec to co ja chcialem xD
Oczywiscie ja tez polecam ten prog bo jest dosc bardzo rozbudowany obsluga wszelakich systemow plikow ;] a takie flopp'ki to mam do dzisiaj wrazie czego ostatnia deska ratunku ;]
obsluguje 6 rodzajow systemow plikow wliczajac w to linuxowy swap
nie obsluguje raiser fs, znaczy sie wywala blad podczas uruchomienia jak ma sie gdzies ten system plikow, no i pozniej trzeba sie nameczyc zeby przywrocic dane z takiej partycji :(
psuje partycje ext jesli chce sie powiekszyc ich rozmiar :/