Normalnie mam ram Kingstona KVR400X64C3A 512MB, nominalnie jest CL3, a na FSB333 - CL2,5 (2,5-3-3-7 2T, 2,6V). U mnie generalnie chodzi @ 370 2-3-2-6 1T 2,65V. Kupiłem dzisiaj siostrze parkę TwinMOSów 2*256MB na ko¶ciach M-tec (nominalnie CL2,5 @ 333, 2,5-3-3-7, 2,6V). Ale jak je włożyłem go kompa w celu odpalenia memtesta, to zapomniałem zjechać z FSB i timingami.
Zdziwiłem się że poszły, ale nie jako¶ specjalnie. Dopiero jak się okazało, że gdy ustawiłem FSB na 190 to poszły bez problemu (na 2,6V), co mi się do tej pory na nie udało. Zazwyczaj prime mi wywalał błędy, ale byłem pewien, że to wina KT400, za małego vcore (max 1.8, kreciłem koło 2,3 GHz), zasilacza, chłodzenia no i chipsetu (TUTAJ). A tu zdziwko, okazało sie, że pamięci (na FSB380 i tak mi dysk nie działa, ale przynajmniej wstaje).
Czy to normalne, że gorsze pamięci się lepiej kręc±?
trafiles na dobre pamieci :P http://www.overclockers.pl/txt.php?id=pamieci_ddr
Faktycznie chyba miałem szcze¶cie. Szukałem o nich na sieci, ale jako¶ na ten artykuł się nie natkn±łem, z czego wniosek, że pod latarni± najciemniej :-) Swoj± drog± mi nie id± na 2-2-2-6, ale wcle się tego po asusie nie spodziewam.