KONKURS ASUS PROACTIVE NA FRAZ>PL !!!!!!!!!!!

kto z was jeszcze dostałtego głupiego maila z powiadomieniem o wygranej?

opiszę mojasytuację :)

jako, ze wziąłem udział w konkursie, mail potwierdzający udział od firmy ASUS POLSKA:

"Szanowny Panie/ Szanowna Pani,

Dziękujemy za wzięcie udziału w konkursie wiedzy o płytach ASUS P5 AI Proactive.Termin nadsyłania odpowiedzi upłynął 10/25/2004.
Niniejsza wiadomośc e-mail stanowi potwierdzenie udzielenia przez Ciebie prawidłowych odpowiedzi na pytania konkursowe, dzięki czemu weźmiesz udział w losowaniu jednej z dwóch płyt głównych ASUS P5AD2 Premium.

Twój numer loterii to: xxxxxxxxx (usunałem ze względuw oczywistych)
Losowanie nagród odbędzie się 10/30/2004, zaś zwycięzców ogłosimy 11/05/2004."

potem dostałem taki mail:

"Drogi Uczestniku konkursu,

Dziękujemy raz jeszcze za wzięcie udziału w konkursie wiedzy o płytach głównych ASUS P5 AI Proactive.
Miło nam oznajmić, że zostałeś wylosowany jako zwycięzca jednej z płyt głównych ASUS P5AD2 Premium. Gratulacje!

Prosimy o przesłanie nam Twojego numeru loterii (który otrzymałeś po rejestracji w konkursie) jako potwierdzenia oraz numeru telefonu, abyśmy mogli ustalić szczegóły dotyczące przekazania nagrody. Informacje te prosimy przesłać na adres :

Arkadiusz_Piasek@asus.com

Z poważaniem,
ASUSTeK Computer Inc.
ASUS Poland"

cieszyła mnie wieść o wygranej .... potraktowałem maila poważnie gdyż w końcu Asustek to nie jakaś firma krzak tylko "solidna" i "dobra" firma .... w związku z tym, że mail nie był anonimowy i wcześniej poprzedziły go inne maile o zakwalikowaniu do procedury losowania nawet nie przyszło mi do głowy, ze Asustek moze sobie robić żarty i tłumaczyc to pomyłką ...

dlatego pewien, ż emożna takiej firmie jak Asustek zaufać i że dostanę płytę główną poszedłem na miasto i kupiłem procesor i ramy (miałem dokupić zasilacz i wentylator ale na szczęście nie kupiłem bo nie mieli nic ciekawego:) i tak za całość wtopiłem sporo ponad 2000PLN .... wracam do domu po 3 godzinach patrzę a tu w skrzynce ZONK :)

dokładnie taki mail:

"Szanowni Państwo,

Serdecznie przepraszamy za wprowadzenie w błąd, ale e-mail informujący o zdobyciu przez Państwa nagrody w konkursie firmy ASUS został wysłay omyłkowo do wszystkich uczestników konkursu.
Z faktycznymi zwycięzcami skonaktujemy się w najbliższym czasie ponownie.

Raz jeszcze przepraszamy za zamieszanie.

Z poważaniem,
ASUSTeK Computer Inc.
ASUS Poland "

czyli - przepraszamy ale robiliśmy sobie jaja płyty pan nie dostanie bo sie pomyliliśmy i zamiast wyrzucić z roboty osobą odpowiedzialną za wysłanie maili do wszystkich odpowiedzialnośc zrzuciliśmy na los i userów :) bo nie wierzę, ze był iny powód - ktoś się poprostu po chamsku pomylił (za niekompetencje i pomyłki należy płacić)

porządna firma za takie babole płaci ... nawet kosztem kilku stołków :) każda firma ma obowiązek ponieść konsekwencje własnych błędów i głupoty swoich pracowników nawet jeśli byłoby to zwiazane z kosztami :)

dziś moje dobre mniemanie o tej firmie legło w gruzach :) nie kupię już nic więcej tego producenta i mam nadzieję, ze niektózy z was też nie :) dla asusa 2000 czy 200000PLN to pryszcz :) dla takiego usera jak ja 2000 z hakiem to wiele :)

dlatego mówię na przeprosiny firmy Asus Polska - pocałujcie mnie w gluteus maximus a nie przepraszajcie ... mnie z przeprosin nic nie będzie i nikt mi nie zwróci 2000PLN ponad wydanych na niepotrzebny sprzęt :)

jaja to sobie mogą robić firmy krzak a nie duze i poważne korporacje :) a argument, ze był to tylko konkurs może sobie ta firma też wsadzić :) wszelkie promocje i konkursy organizowane przez kogokolwiek niczym sienie różnią od normalnej sprzedaży w sklepie .... a poza tym w polskim prawie na temat konkursów, promocji i loterii powiadomienie o wygraniu czegokolwiek jest równoznaczne z zobowiązaniem sie do dostarczenia nagrody zwycięzcy bez względu czy został on wylosowany czy też nastąpiłoby to na skutek pomyłki :) dlatego zastanawiam się czy nie jest to podstawądo wystąpienia na drogę sądową przeciw firmie asustek z żądaniem zwrotu poniesionych przeze mnie kosztów ? :) wszyscy userzy powinni sie zastanowic nad tym, że powiadomienie o wygranej oznacza w polskim prawie wygraną poprostu i firma ma obowiązek dostarczyc nagrodę bez względu na skutki i konsekwencje wynikajace z tego dla tej firmy :)

P.S. był jużpodobny precedens w przyadku konkursu internetowego na innym portalu, konkurs też dotyczył wiedzy komputerowej ... firma wysłała nagrody wszystkim którzy otrzymali lipne powiadomienie o nagrodzie :) ale przecież nie bądźmy naiwni :) tamten konkurs dotyczył zdecydowanie tańszych nagród i nie ma co liczyć na taką samą uczciwośc ze strony firmy ASUS POLSKA :) poprostu są firmy solidne ale są i te całkiek inne :) tak jak są fachowcy i partacze :)

CHODI O TO - BO KTOŚ TU WYRAŹNIE NIE ROZUMIE O CO ALBO UDAJE :) ZE WPROWADZONO MNIE W BŁĄD I TYLKO DLATEGO KUPIŁEM PROCESOR I RAMY< KTÓRYCH BYM NIE KUPIŁ GDYBYM NIE BYŁ PEWIEN< ZE DOSTANĘ PŁYTĘGŁÓWNĄ GDYŻ NA KONFIGURACJĘ PEŁNĄ NA LGA I DO TEGO NA CHIPIE INTELA 925 NIE ZDECYDOWAŁBYM SIE ... PYTAM SIE TYLKO CO MAM ZROBIĆ ZE SPRZĘTEM, KTÓRY JUŻ DOKUPIŁEM DO PŁYTY, KTÓRĄ PODOBNO MIAŁEM DOSTAĆ? WYRZUCIĆ? WYDANIE KOLEJNYCH 800 CZY 1000 ZŁ NA PŁYTĘ NIE WCHODZI W GRĘ :)

---

Ja tu czegoś nie rozumiem. Jakie nagrody tam były ? i czemu chcesz zwrotu kasy za zakupiony sprzet ? przeciez kupiles go sam - nie rozumiem wiec czemu masz pretensje. Trzeba było nic niekupywać. A wogule to tak napisałeś ze nic sie nie da zrozumieć
NIC NIE KUPOWAĆ? SKORO WIEDZIAŁEM, ZE DOSTANĘ PŁYTĘ GŁÓWNĄ NA LGAPIV TO MOZE MIAŁEM KUPIĆ PROCESOR I RAMY DLA AMD? FIRMA POPROSTU WPROWADZIŁA MNIE W BŁĄD I TYLE PRZEZ CO WYDAŁEM PIENIADZE :) SKORO NIBY DOSTAŁEM PŁYTĘ TO PO CO? CHYBA ZEBY COŚ NA NIEJ ZŁOŻYĆA NIE ZEBY LEZAŁA NA PÓŁCE CHYBA ZE WYGRANIE PŁYTY W KONKURSIE ZNACZY ZEBY NIC Z NIĄ NIE ROBIĆ TYLKO POŁOŻYC NA PÓŁCE :)

OD DAWNA PLANOWALEM KUPIC NOWY ZESTAW KOMPUTEROWY I WIADOMOSC O OTRZYMANIU PLYTY Z KONKURSU SPOWODOWALA ZE ZDECYDOWALEM SIE NA INTELA ... JAKBYM WIEDZIAL ZE FIRMA POPROSTU ROBI SOBIE JAKA TO KUPILBYM COS CO MOGE WYKORZYSTAC A NIE COS CO BEDZIE LEZALO NA PÓŁCE BO NIE MAM W CO TEGO WŁOŻYĆ :) POPROSTU SKORO MIALEM MIEC PLYTE TO CHYBA LOGICZNE ZE KUPILEM COS CO MIALO DO NIEJ PASOWAĆ A CO MIALEM KUPIC?

p.s. POZA TYM JA TOBIE GRATULIJĘ ROZUMOWANIA :) A TY PO CO KUPOWAŁEŚ SWÓJ SPRZET? PROC I RAMY DOPASOWUJE SIE DO PŁYTY I NA ODWRÓT CHYBA TO LOGICZNE :) SKORO JEST SIE PEWNYM ZE PŁYTA BĘDZIE NA lga TO TAKI SAM PROC SIE KUPUJE A SKORO MA ONA OBSŁUGIWAĆ TYLKO RAMY DDR2 TO CHYBA TAKIE SIE KUPUJE NO NIE? A MOZE FIRMA MIALA PRAWO I T OZUPELNIE NORMALNE, ZE FIRMY TEGO RODZAJU WPROWADZAJA KLIENTÓW W BŁĄD?

PRZEZNACZYŁEM NA RAMY+PROC+MOBO 2000 TYS Z KAWAŁKIEM ... SKORO MIAŁEM DOSTAĆ ZA WYGRANY KONKURS PŁYTĘ TO PIENIADZE TE PRZEZNACZYŁEM NA MOCNIEJSZY PROCESOR ... CHYBA TAK ZROBIŁBY KAŻDY NORMALNY ALBO TEŻ PRZEZNACZYŁ TO C OMIAŁ ZAOSZCZĘDZIĆ NA PŁYCIE NA COŚINNEGO :) JAKBYM WIEDZIAŁZE Z TĄ PŁYTĄ TO KIT TO BYM TAK WYDAWAŁ KASĘ ZEBY ZA TE 2000 Z KAWAŁKIEM KUPIĆ WSZYSTKO RAZEM Z PŁYTĄ - NAJPRAWDOPODOBNIEJ COŚ NA AMD .. A TA KUFAJAC I WIERZĄC W ZAPEWNIENIE ŚMIESZNEJ FIRMY STRACIŁEM SPORO KASY :)

SZCZEŚCIE ZE NIE KUPIŁEM NOWEJ GRAFY NA pciEXPRESS JESZCZE BO DOPIERO WTEDY BYM SOBIE PLUŁ W TWARZ :) ZASTANWIAM SIE TYLKO CO Z TYM CO KUPIŁEM ZROBIE .... SKORO NIGDY NIE DOSTANE PŁYTY GŁÓWNEJ KTÓRĄ PODOBNO MIAŁEM DOSTAĆ TO CO MAM JEST POPROSTU BEZUŻYTECZNE :)
Po pierwsze, ten post powinien być na boardzie Fraza a nie tutaj. Overclockers nie organizowało ostatnio konkursu z Asustek, w związku z czym nie wiem, czemu musisz wylewać swój żal akurat tutaj. Najlepszym wyjściem było nie rozlewać swych myśli tutaj, tylko napisać do Asusteka, z prośbą o dokładne wyjaśnienie sprawy.

Po drugie, pierwsze słyszę, aby w prawie było zapisane, że w przypadku ewentualnej pomyłki dostarczeniu wiadomości o wygranej, ktoś (firma) musiał dostarczyć sprzęt osobie, która przez pomyłkę dostała tę wiadomość o wygranej. Potwierdź swoją wypowiedź prawną odpowiednim zapisem w Prawie.

Po trzecie, nikt Ci nie kazał, ani nie zmuszał kupować nowego sprzętu pod płytę główną, którą teoretycznie wygrałeś w losowaniu (jak się okazało, była to pomyłka), więc Twoje rozczenia generalnie są na przegranej pozycji. Możesz próbować powołać się o utratę wartości majątkowej, ale wątpię, abyś wygrał sprawę i wyszedł z dodatnim kontem pieniężnym.

Po czwarte, forum służy do wypowiadania swoich opinii, prowadzenia dyskusji, ale nie do załatwiania osobistych spraw, "bo oni mnie oszukali, to teraz im się odgryzę i napiszę temat, aby nikt u nich nic nie kupował". Sorry, ale to tak właśnie brzmi, a ja sobie nie życzę na Forum takich dyskusji, ponieważ to nie tutauj znajduje się miejsce do rozstrzygania tego typu sporów.

Po piątek, pisz normalnie, a nie wielkimi literami, bo to oznacza krzyk, a na Forum nie potrzeba krzykaczy.

Po szóste, jeżeli masz paragon (myślę, że wziąłeś ze sklepu :P) to możesz rozczyć o odstąpienie od tego sprzętu, za ukazaniem paragonu, faktury na jego zakup, ponieważ nie był on używany, Twoja pozycja będzie mocniejsza i powinno Ci się udać odzyskać pieniądze.

Po siódme, Zachowałeś się z zakupem niestety, ale jak niedojrzały człowiek. Według mnie, czego się nie ma w rękach, a się wygrało w konkursie, to się jeszcze nie jest pewnym, czy się to dostanie! Tymbardziej, jeżeli jest to konkurs internetowy! Zdarza się (w sporadycznych wypadkach), że niby firma oferowała się sponsoring nagród, a wcale ich nie dostarczyła zwycięzcom. Oczywiscie to działa automatycznie na niekorzyść firmy, jeżeli coś obiecała, a tego nie zrobi, biorąc udział w konkursie jako sponsor.

Po ósme, powinieneś potwierdzić u przedstawiciela Asustek swoją wygraną zaraz po otrzymaniu od nich wiadomości e-mail. W internecie jest tak, że nie wszystko jest prawdą i ludzie często dają się naciągnąć, bo wierzą we wszystko, albo sporą większość wpajanych im informacji. trzeba byc mądrym zawsze, wszędzie i w każdej sytuacji. Mądrym w sensie, aby nie dać się oszukać, np. na kruczkach, czy piśmie drobnym maczkiem w umowie.

---

No nie, jakby mi przysłali informację, że wygrałem, to nie poleciałbym od razu na miasto wydać 2000 zł na pozostały sprzęt :D :lol: Myślę, że jak mogłeś tak pójść od razu i wydać 2000 zł, po tym jak dostałeś info o wygranej, to możesz teraz dokupić sobie jeszcze tą płytę sam :)
Widzę, że lubisz nadpisywać posty, więc kopię zachowam sobie w Tej wypowiedzi, trochę zmniejszonym drukiem, aby nie zajmował dużo miejsca. Mogę to zrobić, jako, że cytuję Twoją wypowiedź. ;)

kto z was jeszcze dostałtego głupiego maila z powiadomieniem o wygranej?

opiszę mojasytuację :)

jako, ze wziąłem udział w konkursie, mail potwierdzający udział od firmy ASUS POLSKA:

"Szanowny Panie/ Szanowna Pani,

Dziękujemy za wzięcie udziału w konkursie wiedzy o płytach ASUS P5 AI Proactive.Termin nadsyłania odpowiedzi upłynął 10/25/2004.
Niniejsza wiadomośc e-mail stanowi potwierdzenie udzielenia przez Ciebie prawidłowych odpowiedzi na pytania konkursowe, dzięki czemu weźmiesz udział w losowaniu jednej z dwóch płyt głównych ASUS P5AD2 Premium.

Twój numer loterii to: xxxxxxxxx (usunałem ze względuw oczywistych)
Losowanie nagród odbędzie się 10/30/2004, zaś zwycięzców ogłosimy 11/05/2004."

potem dostałem taki mail:

"Drogi Uczestniku konkursu,

Dziękujemy raz jeszcze za wzięcie udziału w konkursie wiedzy o płytach głównych ASUS P5 AI Proactive.
Miło nam oznajmić, że zostałeś wylosowany jako zwycięzca jednej z płyt głównych ASUS P5AD2 Premium. Gratulacje!

Prosimy o przesłanie nam Twojego numeru loterii (który otrzymałeś po rejestracji w konkursie) jako potwierdzenia oraz numeru telefonu, abyśmy mogli ustalić szczegóły dotyczące przekazania nagrody. Informacje te prosimy przesłać na adres :

Arkadiusz_Piasek@asus.com

Z poważaniem,
ASUSTeK Computer Inc.
ASUS Poland"

cieszyła mnie wieść o wygranej .... potraktowałem maila poważnie gdyż w końcu Asustek to nie jakaś firma krzak tylko "solidna" i "dobra" firma .... w związku z tym, że mail nie był anonimowy i wcześniej poprzedziły go inne maile o zakwalikowaniu do procedury losowania nawet nie przyszło mi do głowy, ze Asustek moze sobie robić żarty i tłumaczyc to pomyłką ...

dlatego pewien, ż emożna takiej firmie jak Asustek zaufać i że dostanę płytę główną poszedłem na miasto i kupiłem procesor i ramy (miałem dokupić zasilacz i wentylator ale na szczęście nie kupiłem bo nie mieli nic ciekawego:) i tak za całość wtopiłem sporo ponad 2000PLN ....
(cytat przeniesiony do drugiej części postu)
porządna firma za takie babole płaci ... nawet kosztem kilku stołków :) każda firma ma obowiązek ponieść konsekwencje własnych błędów i głupoty swoich pracowników nawet jeśli byłoby to zwiazane z kosztami :)

dziś moje dobre mniemanie o tej firmie legło w gruzach :) nie kupię już nic więcej tego producenta i mam nadzieję, ze niektózy z was też nie :) dla asusa 2000 czy 200000PLN to pryszcz :) dla takiego usera jak ja 2000 z hakiem to wiele :)

dlatego mówię na przeprosiny firmy Asus Polska - pocałujcie mnie w gluteus maximus a nie przepraszajcie ... mnie z przeprosin nic nie będzie i nikt mi nie zwróci 2000PLN ponad wydanych na niepotrzebny sprzęt :)

jaja to sobie mogą robić firmy krzak a nie duze i poważne korporacje :) a argument, ze był to tylko konkurs może sobie ta firma też wsadzić :) wszelkie promocje i konkursy organizowane przez kogokolwiek niczym sienie różnią od normalnej sprzedaży w sklepie .... a poza tym w polskim prawie na temat konkursów, promocji i loterii powiadomienie o wygraniu czegokolwiek jest równoznaczne z zobowiązaniem sie do dostarczenia nagrody zwycięzcy bez względu czy został on wylosowany czy też nastąpiłoby to na skutek pomyłki :) dlatego zastanawiam się czy nie jest to podstawądo wystąpienia na drogę sądową przeciw firmie asustek z żądaniem zwrotu poniesionych przeze mnie kosztów ? :) wszyscy userzy powinni sie zastanowic nad tym, że powiadomienie o wygranej oznacza w polskim prawie wygraną poprostu i firma ma obowiązek dostarczyc nagrodę bez względu na skutki i konsekwencje wynikajace z tego dla tej firmy :)

P.S. był jużpodobny precedens w przyadku konkursu internetowego na innym portalu, konkurs też dotyczył wiedzy komputerowej ... firma wysłała nagrody wszystkim którzy otrzymali lipne powiadomienie o nagrodzie :) ale przecież nie bądźmy naiwni :) tamten konkurs dotyczył zdecydowanie tańszych nagród i nie ma co liczyć na taką samą uczciwośc ze strony firmy ASUS POLSKA :) poprostu są firmy solidne ale są i te całkiek inne :) tak jak są fachowcy i partacze :)

CHODI O TO - BO KTOŚ TU WYRAŹNIE NIE ROZUMIE O CO ALBO UDAJE :) ZE WPROWADZONO MNIE W BŁĄD I TYLKO DLATEGO KUPIŁEM PROCESOR I RAMY< KTÓRYCH BYM NIE KUPIŁ GDYBYM NIE BYŁ PEWIEN< ZE DOSTANĘ PŁYTĘGŁÓWNĄ GDYŻ NA KONFIGURACJĘ PEŁNĄ NA LGA I DO TEGO NA CHIPIE INTELA 925 NIE ZDECYDOWAŁBYM SIE ... PYTAM SIE TYLKO CO MAM ZROBIĆ ZE SPRZĘTEM, KTÓRY JUŻ DOKUPIŁEM DO PŁYTY, KTÓRĄ PODOBNO MIAŁEM DOSTAĆ? WYRZUCIĆ? WYDANIE KOLEJNYCH 800 CZY 1000 ZŁ NA PŁYTĘ NIE WCHODZI W GRĘ :)

wracam do domu po 3 godzinach patrzę a tu w skrzynce ZONK :)

dokładnie taki mail:

"Szanowni Państwo,

Serdecznie przepraszamy za wprowadzenie w błąd, ale e-mail informujący o zdobyciu przez Państwa nagrody w konkursie firmy ASUS został wysłay omyłkowo do wszystkich uczestników konkursu.
Z faktycznymi zwycięzcami skonaktujemy się w najbliższym czasie ponownie.

Raz jeszcze przepraszamy za zamieszanie.

Z poważaniem,
ASUSTeK Computer Inc.
ASUS Poland "

czyli - przepraszamy ale robiliśmy sobie jaja płyty pan nie dostanie bo sie pomyliliśmy i zamiast wyrzucić z roboty osobą odpowiedzialną za wysłanie maili do wszystkich odpowiedzialnośc zrzuciliśmy na los i userów :) bo nie wierzę, ze był iny powód - ktoś się poprostu po chamsku pomylił (za niekompetencje i pomyłki należy płacić) I tu widzę potwierdzenie danych statystycznych polskiej oświaty, gdzie faktycznie okazuje się, że społeczeństwo polskie ma problemy z czytaniem tekstu ze zrozumieniem i często nadinterpretuje wypowiedzi.

W mailu widać czarno na białym, że wysłali tę wiadomość przez pomyłkę do wszystkich użytkowników. Natomiast Ty twierdzisz, że to było robienie sobie jaj z uczestników konkursu. Widząc wszystkie trzy wiadomości email stwierdzam, ze niestety, ale nie masz pełnej racji i podstaw do rozszczenia sobie prawa o odszkodowanie za poniesione straty materialne, tymbardziej, że prosili w drugim mailu (pomyłkowym), abyś wpierw przesłać im swój nr uczestnika i nr tel., aby mogli się z Tobą skontaktować w celu "obgadania" sprawy z wygraną. W zbyt porywczy sposób podeszłeś do sprawy, przykro mi.

Po pierwsze, ten post powinien być na boardzie Fraza a nie tutaj. Overclockers nie organizowało ostatnio konkursu z Asustek, w związku z czym nie wiem, czemu musisz wylewać swój żal akurat tutaj. Najlepszym wyjściem było nie rozlewać swych myśli tutaj, tylko napisać do Asusteka, z prośbą o dokładne wyjaśnienie sprawy.

Po drugie, pierwsze słyszę, aby w prawie było zapisane, że w przypadku ewentualnej pomyłki dostarczeniu wiadomości o wygranej, ktoś (firma) musiał dostarczyć sprzęt osobie, która przez pomyłkę dostała tę wiadomość o wygranej. Potwierdź swoją wypowiedź prawną odpowiednim zapisem w Prawie.

Po trzecie, nikt Ci nie kazał, ani nie zmuszał kupować nowego sprzętu pod płytę główną, którą teoretycznie wygrałeś w losowaniu (jak się okazało, była to pomyłka), więc Twoje rozczenia generalnie są na przegranej pozycji. Możesz próbować powołać się o utratę wartości majątkowej, ale wątpię, abyś wygrał sprawę i wyszedł z dodatnim kontem pieniężnym.

Po czwarte, forum służy do wypowiadania swoich opinii, prowadzenia dyskusji, ale nie do załatwiania osobistych spraw, "bo oni mnie oszukali, to teraz im się odgryzę i napiszę temat, aby nikt u nich nic nie kupował". Sorry, ale to tak właśnie brzmi, a ja sobie nie życzę na Forum takich dyskusji, ponieważ to nie tutauj znajduje się miejsce do rozstrzygania tego rypu sporów. hm :) wiesz co to jest ustna umowa? albo wiesz co znaczy ze ktoś pisemnie zobowiazuje sie do tego, ze dostarczy ci coś? np. płytę główną? a jest to coś co całkowicie determinuje rodzaj kupowanych potem części komputerowych :) rozumiem, że miałoby to dotyczyć czegoś co jest dla komputera neutralne np. zxasilacza albo obudowy wtedy nie ma problemu, ze coś sie kupi nie tak :) w regulaminie konkursu w którym brałem udział nic nie było mowy o ewentualnych pomyłkach :) a wiem, ze wszystkie moje wypowiedzi były poprawne :) poza tym nic nie mówiłem o zmuszaniu mniedo czegokolwiek tylko o wprowadzeniu w błąd które to wprowadzenie skutkowało kolejnymi niepotrzebnymi zakupami opartymi na pisemnym powiadomieniu o wyfraniu konkursu :)

poza tym twoje rozumowanie jest takie jakbyś zamówił części do Volkswagena a dostałdo audi i miałoby ci to odpowiadać :) mnie sie zdaje, ze porządna firma to taka ktra nikogo nie wprowadza w błąd i jeśłi ktośzapewnie cię że dostaniesz płytę na LGA, z DDR2 i z grafikąpciexpres i nie jest to firma działajaca w systemie argentyńskim albo iiny syf :) to masz prawo wziać to pod uwagę w trakcie dopasowywania pozostałych składników konfiguracji .... zastanawiam sie czy jakbys sie z kims umówił ze dostarczy ci coś i na tej podstawie kupił coś co ma do tego czegoś pasować a potem ten ktoś stwierdził ci prosto w twarz, ze sobie zartował lub sie pomylił to czy nie byłbyś wsciekły?

gdybym dostał zgodny z prawdą mail, mówiący , ze nie wygrałem nic bo mnie nie wylosowano to nie kupiłbym proca i ramów bo i po co? do czego niby miałbym to przypiąć?
ja nie mam pretensji, ze nic nie wygrałem bo tak sie zdarza ... ale gdyby mnie poprostu o tym powiadomiono albo nie powiadomiono o tym, ze wygrałem miałbym już dziś ładny nowy komputer złożony za to co wydałem na procesor i ramy a nie siedział z ręką w kupie z niepotrzebnym nikomu sprzetem którego nie jestem w stanie wykorzystać :)

poza tym sytuacja z punktu widzenia powstania strat finansowych przypomina mi sytuacje gdy palacy sie zasilacz pociąga za sobą wszystko a firma która dostarczyła zasilacz twierdzi, ze za nic nie odpowiada tylko za zasilacz :) albo powiedzmy na to, ze wysyłasz na gwarancję płytę główną powiedzmy na SLOTA (stary Athlon) a firma odsyła ci całkiem inną do której swego procesora nie włożysz twierdząc ze twój model jest już nie produkowany nie ważne ze takie załatwienie reklamacji nic ci nie daje ... oni uważają ze są fair bo przecież dali ci nowa płytę :) co z tego, ze nie pasujacą do całej reszty :) z punktu widzenia powstania strat finansowych to takie same rozumowanie ja ktwoje :) jeśłi np. 4 lata temu kopowało sie twardy dysk 40GB za 1100 zł a po około 2i pół roku on wysiadał firma dostarczała ci w ramach gwarancji inny dysk - nawet innego producenta , który ci wcale nie pasował bo albo była za głośny albo sie grzał albo był miej wydajny to też według twojego rozumowania musiałbyś sie z tym zgodzić :) a najśmieszniejsze jest, ze w momencie gdy zarządałeś zwrotu kasy za dysk to firma proponuje ci cenę z dnia w który mskładałeś reklamację na sprzęt i nie ważne ze podczas kupowania swojego dysku płaciłeś za niego 1100PLN a teraz jest on wart 400 PLN .. mnie sie wydaje ze firma powinna oddawać równowartość sumy jakasie wpłacało podczas kupowania sprzętu a np. sprzęt wymieniac (jeśli nie zwraca kasy) na taki który kosztuje tyle samo co w dniu zakupu - inaczej to zwykłe sciemnianie :) płacisz za sprzęt 5000 PLN a oni w zamian wciskająci cośco jest warte 1000 PLN :) i to też jest według twojego toku rozumowania całkiem w porządku :)

i też można by tu powiedzieć, ze przecież nikt mnie nie zmuszał do kupowania niczego w wyzej wymienionych firmach :) to jest tak jak z promocjami w sklepach komputerowych :) kup pan zestaw a ramy dostanie pan gratis :) wiec kupuje cos co ma niby po te ramy pasować ... jak już za to zapłacę to mi sie mowi, ze niestety ale te ramy nie będa współpracowały z tym co kupiłem a to dlatego, ze wogule są to całkiem inne ramy które tak naprawdę z niczym już nie współpracują ..... :)

[ Dodano: Pią 05 Lis, 2004 19:35 ]


Po szóste, jeżeli masz paragon (myślę, że wziąłeś ze sklepu :P) to możesz rozczyć o odstąpienie od tego sprzętu, za ukazaniem paragonu, faktury na jego zakup, ponieważ nie był on używany, Twoja pozycja będzie mocniejsza i powinno Ci się udać odzyskać pieniądze.

już sie udało, odzyskałem ... a asusa już napewno nic nie kupię :)

Po siódme, Zachowałeś się z zakupem niestety, ale jak niedojrzały człowiek. Według mnie, czego się nie ma w rękach, a się wygrało w konkursie, to się jeszcze nie jest pewnym, czy się to dostanie! Tymbardziej, jeżeli jest to konkurs internetowy! Zdarza się (w sporadycznych wypadkach), że niby firma oferowała się sponsoring nagród, a wcale ich nie dostarczyła zwycięzcom. Oczywiscie to działa automatycznie na niekorzyść firmy, jeżeli coś obiecała, a tego nie zrobi, biorąc udział w konkursie jako sponsor.

znaczy to, ze sa t ozwykli oszuści i kryminaliści których powinno sie zamykać bo istnieje cośtakiego ja kzobowiazanie sie do wykonania jakiejś rzeczy i jest t o zwykłe niedotrzymanie warunków umowy ... choćby ustnej ale umowy :)

a niedojrzały to jest ktoś kto wprowadza ludzi w błąd nie zważajac na konsekwencje włąsnych czynów .... w mojej pracy i w firmie w której pracuję taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia gdyż firma wolałaby dopłacić - bo istnieje cośtakiego jak prestiżfirmy ... ale t omuszą byc firmy poprostu do których ludzie mają szacunek i zaufanie a nie naciagacze :)

Po ósme, powinieneś potwierdzić u przedstawiciela Asustek swoją wygraną zaraz po otrzymaniu od nich wiadomości e-mail. W internecie jest tak, że nie wszystko jest prawdą i ludzie często dają się naciągnąć, bo wierzą we wszystko, albo sporą większość wpajanych im informacji. trzeba byc mądrym zawsze, wszędzie i w każdej sytuacji. Mądrym w sensie, aby nie dać się oszukać, np. na kruczkach, czy piśmie drobnym maczkiem w umowie. po pierwsze :) serwis istnieje wiele lat :) jużteraz wiem, ze informacje tam podawane t owysaane z palca bzdury :)

po drugie:) jak brałem udział w konkursie to dostałem numer udziału w konkursie i ten c oprzyszedł od asusa był tak isam wieć mozna było przyjąc ze jest wszystk ow porządku :)

po trzecie :) jeśli ktoś organizuje konkurs na którym nie ma prawa nic zarobić bo i jak? to tylko promocja który daje zysk z czasem :) to chyba można myślec, ze po drugiej stronie nie siedzą idioci?

niezdarzyło mi sie nigdy wpaść na żadnym drobnym druczkiem pisanym kruczku pod zadnąumowa :)

ja nic nie powinienem potwierdzać bo to nie mnie zależy na utrzymaniu prestiżu firmy tylko Asustekowi, a tłumaczenie sie pomyłką t odziecinada :) jakbym ja odwalił jakąkolwiek pomyłkę w mojej pracy i z tego powodu zginęłoby ileś tam osób (bo taką mam pracę) to nikt by nie zwracał uwagi na to, ze każdy moze sie pomylić - gdyż za wszystkie pomyłki nalezy płacić :)

PS. wnioski mam takie :) fraz to witryna śwmieszna i niepoważna tak samo jak forma Asustek :) i obie zachwują sięjak firmy działające w systemie argentyńskim :)

a co do kasy :) kolega ma rację, na szczęście mogę sobie pozwolić na to, zeby wyjśc z domu jutro rano znów i kupić płytę główną do procesora oraz ramów co nie znaczy wcale, ze uważam takie tłumaczenia przeróżnych błazeńskich firm za cokolwiek znaczące :)

jednak zdecydowanie wolę oddać sprzęt i kupić coś równie wydajnego i napewno nie pod marką ASUSa :) w sklepie sprzęt przyjmą jeśli odniosę jutro lub w poniedziałek :)

[ Dodano: Pią 05 Lis, 2004 19:46 ]

Widzę, że lubisz nadpisywać posty, więc kopię zachowam sobie w Tej wypowiedzi, trochę zmniejszonym drukiem, aby nie zajmował dużo miejsca. Mogę to zrobić, jako, że cytuję Twoją wypowiedź. ;)
kto z was jeszcze dostałtego głupiego maila z powiadomieniem o wygranej?

opiszę mojasytuację :)

jako, ze wziąłem udział w konkursie, mail potwierdzający udział od firmy ASUS POLSKA:

"Szanowny Panie/ Szanowna Pani,

Dziękujemy za wzięcie udziału w konkursie wiedzy o płytach ASUS P5 AI Proactive.Termin nadsyłania odpowiedzi upłynął 10/25/2004.
Niniejsza wiadomośc e-mail stanowi potwierdzenie udzielenia przez Ciebie prawidłowych odpowiedzi na pytania konkursowe, dzięki czemu weźmiesz udział w losowaniu jednej z dwóch płyt głównych ASUS P5AD2 Premium.

Twój numer loterii to: xxxxxxxxx (usunałem ze względuw oczywistych)
Losowanie nagród odbędzie się 10/30/2004, zaś zwycięzców ogłosimy 11/05/2004."

potem dostałem taki mail:

"Drogi Uczestniku konkursu,

Dziękujemy raz jeszcze za wzięcie udziału w konkursie wiedzy o płytach głównych ASUS P5 AI Proactive.
Miło nam oznajmić, że zostałeś wylosowany jako zwycięzca jednej z płyt głównych ASUS P5AD2 Premium. Gratulacje!

Prosimy o przesłanie nam Twojego numeru loterii (który otrzymałeś po rejestracji w konkursie) jako potwierdzenia oraz numeru telefonu, abyśmy mogli ustalić szczegóły dotyczące przekazania nagrody. Informacje te prosimy przesłać na adres :

Arkadiusz_Piasek@asus.com

Z poważaniem,
ASUSTeK Computer Inc.
ASUS Poland"

cieszyła mnie wieść o wygranej .... potraktowałem maila poważnie gdyż w końcu Asustek to nie jakaś firma krzak tylko "solidna" i "dobra" firma .... w związku z tym, że mail nie był anonimowy i wcześniej poprzedziły go inne maile o zakwalikowaniu do procedury losowania nawet nie przyszło mi do głowy, ze Asustek moze sobie robić żarty i tłumaczyc to pomyłką ...

dlatego pewien, ż emożna takiej firmie jak Asustek zaufać i że dostanę płytę główną poszedłem na miasto i kupiłem procesor i ramy (miałem dokupić zasilacz i wentylator ale na szczęście nie kupiłem bo nie mieli nic ciekawego:) i tak za całość wtopiłem sporo ponad 2000PLN ....
(cytat przeniesiony do drugiej części postu)
porządna firma za takie babole płaci ... nawet kosztem kilku stołków :) każda firma ma obowiązek ponieść konsekwencje własnych błędów i głupoty swoich pracowników nawet jeśli byłoby to zwiazane z kosztami :)

dziś moje dobre mniemanie o tej firmie legło w gruzach :) nie kupię już nic więcej tego producenta i mam nadzieję, ze niektózy z was też nie :) dla asusa 2000 czy 200000PLN to pryszcz :) dla takiego usera jak ja 2000 z hakiem to wiele :)

dlatego mówię na przeprosiny firmy Asus Polska - pocałujcie mnie w gluteus maximus a nie przepraszajcie ... mnie z przeprosin nic nie będzie i nikt mi nie zwróci 2000PLN ponad wydanych na niepotrzebny sprzęt :)

jaja to sobie mogą robić firmy krzak a nie duze i poważne korporacje :) a argument, ze był to tylko konkurs może sobie ta firma też wsadzić :) wszelkie promocje i konkursy organizowane przez kogokolwiek niczym sienie różnią od normalnej sprzedaży w sklepie .... a poza tym w polskim prawie na temat konkursów, promocji i loterii powiadomienie o wygraniu czegokolwiek jest równoznaczne z zobowiązaniem sie do dostarczenia nagrody zwycięzcy bez względu czy został on wylosowany czy też nastąpiłoby to na skutek pomyłki :) dlatego zastanawiam się czy nie jest to podstawądo wystąpienia na drogę sądową przeciw firmie asustek z żądaniem zwrotu poniesionych przeze mnie kosztów ? :) wszyscy userzy powinni sie zastanowic nad tym, że powiadomienie o wygranej oznacza w polskim prawie wygraną poprostu i firma ma obowiązek dostarczyc nagrodę bez względu na skutki i konsekwencje wynikajace z tego dla tej firmy :)

P.S. był jużpodobny precedens w przyadku konkursu internetowego na innym portalu, konkurs też dotyczył wiedzy komputerowej ... firma wysłała nagrody wszystkim którzy otrzymali lipne powiadomienie o nagrodzie :) ale przecież nie bądźmy naiwni :) tamten konkurs dotyczył zdecydowanie tańszych nagród i nie ma co liczyć na taką samą uczciwośc ze strony firmy ASUS POLSKA :) poprostu są firmy solidne ale są i te całkiek inne :) tak jak są fachowcy i partacze :)

CHODI O TO - BO KTOŚ TU WYRAŹNIE NIE ROZUMIE O CO ALBO UDAJE :) ZE WPROWADZONO MNIE W BŁĄD I TYLKO DLATEGO KUPIŁEM PROCESOR I RAMY< KTÓRYCH BYM NIE KUPIŁ GDYBYM NIE BYŁ PEWIEN< ZE DOSTANĘ PŁYTĘGŁÓWNĄ GDYŻ NA KONFIGURACJĘ PEŁNĄ NA LGA I DO TEGO NA CHIPIE INTELA 925 NIE ZDECYDOWAŁBYM SIE ... PYTAM SIE TYLKO CO MAM ZROBIĆ ZE SPRZĘTEM, KTÓRY JUŻ DOKUPIŁEM DO PŁYTY, KTÓRĄ PODOBNO MIAŁEM DOSTAĆ? WYRZUCIĆ? WYDANIE KOLEJNYCH 800 CZY 1000 ZŁ NA PŁYTĘ NIE WCHODZI W GRĘ :)

wracam do domu po 3 godzinach patrzę a tu w skrzynce ZONK :)

dokładnie taki mail:

"Szanowni Państwo,

Serdecznie przepraszamy za wprowadzenie w błąd, ale e-mail informujący o zdobyciu przez Państwa nagrody w konkursie firmy ASUS został wysłay omyłkowo do wszystkich uczestników konkursu.
Z faktycznymi zwycięzcami skonaktujemy się w najbliższym czasie ponownie.

Raz jeszcze przepraszamy za zamieszanie.

Z poważaniem,
ASUSTeK Computer Inc.
ASUS Poland "

czyli - przepraszamy ale robiliśmy sobie jaja płyty pan nie dostanie bo sie pomyliliśmy i zamiast wyrzucić z roboty osobą odpowiedzialną za wysłanie maili do wszystkich odpowiedzialnośc zrzuciliśmy na los i userów :) bo nie wierzę, ze był iny powód - ktoś się poprostu po chamsku pomylił (za niekompetencje i pomyłki należy płacić) I tu widzę potwierdzenie danych statystycznych polskiej oświaty, gdzie faktycznie okazuje się, że społeczeństwo polskie ma problemy z czytaniem tekstu ze zrozumieniem i często nadinterpretuje wypowiedzi.

W mailu widać czarno na białym, że wysłali tę wiadomość przez pomyłkę do wszystkich użytkowników. Natomiast Ty twierdzisz, że to było robienie sobie jaj z uczestników konkursu. Widząc wszystkie trzy wiadomości email stwierdzam, ze niestety, ale nie masz pełnej racji i podstaw do rozszczenia sobie prawa o odszkodowanie za poniesione straty materialne, tymbardziej, że prosili w drugim mailu (pomyłkowym), abyś wpierw przesłać im swój nr uczestnika i nr tel., aby mogli się z Tobą skontaktować w celu "obgadania" sprawy z wygraną. W zbyt porywczy sposób podeszłeś do sprawy, przykro mi. dla mnie tam nie ma zadnej nadinterpretacji tylko jest czarno na białym, ze wygrałem konkurs a potem, ze na skutek czyjejś pomyłki nie wygrałem :) tylko i wyłacznie t ojest tam napisane i dla mnie to jest robienie sobie jaj i tyle :)

zastanawiam sie co by było jakbym powiedział pacjentowi ze zakwalifikował sie do leczenia najnowszym lekiem antynowotworowym tylko ze musi przyjechać X kilometrów do instytutu i wydać na to X kasy na przejazd i mieszkanie (podczas gdy byłby to jakiś biedny rencista) .... gość by przyjechał .... poniósł koszta zwiazane z kuracją (analogia do kupna procesora i ramu po t zeby móc korzystać z płyty) a na miejscu po przyjeźdxie powiedziałbym mu ze bardzo przepraszam, ale nastapiła pomyłka i to wcale nie jego komputer dopasował do tej kuracji :) zastanawiam sie czy jakby dziadek dostałzawału to czyja by to była wina? też wszystkich świętych?

każdy bład w mojej pracy byłby interpretowany jako przestępstwo .... albo niedopatrzenie i na nic nie pomogłoby tłumaczenie, ze sie pomyliłem lub tak sie jakoś stało :) a od ludzi z którymi mam kontakt wymagam tak samo poważnego podejścia do pracy którą wykonują ...

technicznie nie jest mozliwe, zeby wysłanie maila do wszystkich powstało na skutek błędu sprzetu ... zrobił to człowiek - który powinien za to ponieśc odpowiedzialność .... to tak jakbym ja zamiast dać jakiś lek jednej osobie której ten lek pomoże dał go wszystkim w sali bo w końcu każdy moze sie pomylić? :) a potem jeszcze uwazał ze co mnie to obchodzi bo w końcu to nie ja odwaliłem kitę tylko pacjenci :) mógłbym to też tak tłumaczyć że testowanie leków jest w końcu ryzykowne i ofiary muszą być :)

[ Dodano: Pią 05 Lis, 2004 19:52 ]


W mailu widać czarno na białym, że wysłali tę wiadomość przez pomyłkę do wszystkich użytkowników. Natomiast Ty twierdzisz, że to było robienie sobie jaj z uczestników konkursu. Widząc wszystkie trzy wiadomości email stwierdzam, ze niestety, ale nie masz pełnej racji i podstaw do rozszczenia sobie prawa o odszkodowanie za poniesione straty materialne, tymbardziej, że prosili w drugim mailu (pomyłkowym), abyś wpierw przesłać im swój nr uczestnika i nr tel., aby mogli się z Tobą skontaktować w celu "obgadania" sprawy z wygraną. W zbyt porywczy sposób podeszłeś do sprawy, przykro mi. mój numer udziału w loterii wysłałem a oni mieli sie skontaktowac ale nie w celu potwierdzenia wygranej bo o tym już zostałem zapewniony tylko o tym w jaki sposób wygranąchce odebrać :) przynajmniej trzeba wiedzieć co się pisze a to własnie napisano w mailu:) zeby wysłać im numer udziału w loterii w celu ustalenia sposobu przekazania nagrody :) tylko i wyłacznie tego a nie, zadnego potwierdzania czy wygrałem czy nie :) poza tym mail o wygranej dostałem chyba ze 3 razy więc chyba miałem prawo sądzić ze wygrałem skoro w Asusie nie pracuję ludzie upośledzeni ... no chyba ze pracują? wiesz coś o tym?

[ Dodano: Pią 05 Lis, 2004 20:09 ]
a co do wymysłów twoich o braku paragrafów na powyższe ... właśnie dostałem odpowiedź z urzędu ochrony konsumenta i od prawnika firmy w której pracuję :) całą sytuację należy podciągnąc pod:

zasadę przyrzeczenia publicznego i jeśli już się dostało info o wygranej to się wygrało i koniec...
poza tym wg obydwu żródeł powyższe zdarzenie można podciągnąc też pod:

a) jest to SPAM, ustalenie pozwanego Quiz_Prize@asus.com czyli firma ASUS według polskiego prawa to przestępstwo, firma dostarczyła mi niezamówione przeze mnie treści a w mailu były obecne niezamówione przeze mnie reklamy :)

b) wyciągnięcie ode mnie dodatkowych danych w celach ??? (markietingowych, przestępczych) w zamian za obiecaną nagrodę , ustawa o ochronie danych osobowych i nie chodzi o moment rejestracji przed konkursem a o to co wysłałem w do tego pana w celu ustalenia warunków przekazania nagrody :)

[ Dodano: Pią 05 Lis, 2004 20:11 ]
asus powinien odkręcić sprawę przed posłaniem do niego danych osobowych (bardzo dokładnych) bo inaczej jest to zwykłe wyłudzenie tych informacji :)
Odnośnie prawa zgodzę się, jednakże co do SPAMu to trochę naciągany argument.

Pomyłkowy mail równie dobrze mógł zostać wysłany poprzez system formularza, który wypełniałeś w konkursie (przeważnie panel administracyjny, opcja wyślij email, jeżeli programista napisał taką funkcję w systemie treści wykorzystywanym przy przeprowadzaniu konkursu). Wysłany nie automatycznie, lecz przez daną osobę, wątpię, aby Red. FrazPC udostępniła dostęp do PA nawet przedstawicielowi Asustek.

każdemu zdarzają się błędy, jednakże aby kupować od razu sprzęt za a2000PLN to lekka przesada, to tak jakby mi powiedzieli, że jutro dotrze do mnie Porsche Carrera 4 i bym od razu zakupił sobie do niego sprzęt stereofoniczny za kilkanaście tysięcy złotych, a później by się okazało, że samochodu nie będzie. Ciągle uważam, że postąpiłeś głupio inwestując, w sumie bezmyślnie, gotówkę w coś, czego jeszcze w rękach nie miałeś.

O funkcjach prawa, czy też formułkami nie musisz mi "rzucać", bo je dobrze znam, jednakże uważam, że zbyt impulsywnie postąpiłeś kupując od razu nowy sprzęt.

Wydaje mi się, że dalsze ciagnięcie tej dyskusji tutaj jest bezsensowne. Załatw sprawy z firmą osobiście. ja nie muszę o tym wiedzieć, bo mnie to tak na prawdę nie obchodzi, nie brałem udziału w konkursie, nie odpowiadałem za jego przeprowadzanie więc nie potrzebuje się poczuwać do odpowiedzialności w związku z tą pomyłką.

Współczuję i życzę powodzenia.
kolega na boardzie fraza napisal, ze pozwolili mu oddac sprzet ;)

bralem udzial w tym konkursie i uwazam, ze firma zachowala sie niepowaznie, bo suche "przepraszam" tu nie wystarczy i powinni dac choc jakies upominki albo cos innego, bo takie zalawienie sprawy jest niedopuszczalne.

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

konstruktor.keep.pl