Krótka recenzja zasilacza Enermax 365P-VE

Usługi pogrzebowe w Lublinie. Zakład Pogrzebowy działający na ...

Pewnego pięknego dnia zdecydowałem że mój poczciwy Codegen 300W(bez PFC) powinien odejść na emeryturę. Przeglądając zasilacze znalazłem promocję zasilacza Enermax 365P-VE. Cena 119 zł bardzo mnie podkusiła więc kupiłem go. Całkowite koszty to 135 zł(wysyłka kurierem). Nie jest to wiele jak na dobry zasilacz 350W.
Pierwsze wrażenie:
Po otrzymaniu paczki oczom ujrzało się ładne, duże i co najważniejsze sztywne pudełko z PSU, na boku zaznaczone jaki jest to model. Po otwarciu w zestawie dostałem standardowo zasilacz z kablami, dodatkowy kabel molex-2x sata, naklejkę, śrubki montażowe i instrukcję. Instrukcja oczywiście bez języka polskiego co można przeboleć bo po co komu instrukcja zasilacza :wink: Co rzuca się w oczy to oplot na kablu ATX. Trochę szkoda że na innych już tego nie ma ale to jest w miare do przebolenia. Co innego długość owych kabli - każdy kabel musiałem zwijać i umieszczać w zatoce 5,25" bo inaczej bym miał całą obudowę zawaloną kablami. Rozumiem że przystosowane do Big Towerów itp. ale trzeba robić z umiarem! Sądzę, że panowie z Enermaxa trochę przesadzili z długością przewodów. Co do złącz to mamy do dyspozycji 8 złącz molex i 2 złącza FDD, oraz standardowe łącza(gniazdo ATX jest rozłożone na 20 i 4 co jest wg. mnie plusem). Sam zasilacz sprawia wrażenie solidnego.
Praca:
Po uporaniu sie z metrami kabli i uruchomieniu maszyny zasilacz mile mnie zaskoczył. Pracuje dosyć cicho w normalnym użytkowaniu(prędkość wiatraka ~2000 RPM) Po grze w Q3A(bo innej gry aktualnie nie mam) także było cicho. Podejrzewam że po dłuższym męczeniu(3Dmark itp) będzie głośniejszy. Napięcia są stabilne. Warto wspomnieć o ładnym amperażu na liniach 3,3V - 32A, 5V - 32A, 12V - 26A.
Nie będzie tutaj żadnych wykresów itp. bo to można znaleźć na innych stronach w testach porównawczych. Ta krótka recenzja jest oparta na moich dzisiejszych doświadczeniach z tym zasilaczem.
Ze swojej strony naprawdę polecam wszystkim którzy chca zasilacz około 350W w dobrej cenie. Nie jest to może super propozycja dla fanów ciszy ale dla przeciętnego użytkownika bardzo ciekawa oferta.


Biedny Codegen... Leży biedny gdzieś ze śmieciami, całkiem sam, nie ma do kogo zawyć wiatraczkiem, nie ma komu zrobić przepięcia... Nawet przegrzać się bidulek nie może... Nikt go nie przytuli, nie opowie bajki na dobranoc... Ehhh ciężki jest los takiego biednego i starego zasilacza...

Ale co ja pier*** :?: Gratulacje :!: :wink: Coduś by chyba nie wytrzymał x700pro :D Chociaz kto to wie :P
Czekamy na recke Radka :)
szkoda tylko, że passive PFC ale mocną linią 12V nadrabia ;)

szkoda tylko, że passive PFC ale mocną linią 12V nadrabia a znajdziesz jakąś zasiłke za 120 zł z aktywnym PFC i mocną linia 12V? :wink:
A co do recki radka to dzisiaj wrzuce może coś konkretniejszego niż to o zasiłce. Nie mam dzisiaj lekcji tylko jakieś spotkanie na auli więc luz :mrgreen:


fajnie ze napisales recenzje tego zasilacza. widze ze moge sobie takiego sprawic, bo te moje 250W jest dosc nie pewnie przy mojim konfigu + 2 napedy otyczne. koszta nie wysokie a zadowolenie gwarantowane i strachu nie ma:)

P.s
co to jest aktywne PFC??

]Pewnego pięknego dnia zdecydowałem że mój poczciwy Codegen 300W(bez PFC) powinien odejść na emeryturę. Przeglądając zasilacze znalazłem promocję zasilacza Enermax 365P-VE. Cena 119 zł bardzo mnie podkusiła więc kupiłem go. Całkowite koszty to 135 zł(wysyłka kurierem). Nie jest to wiele jak na dobry zasilacz 350W.
Pierwsze wrażenie:
Po otrzymaniu paczki oczom ujrzało się ładne, duże i co najważniejsze sztywne pudełko z PSU, na boku zaznaczone jaki jest to model. Po otwarciu w zestawie dostałem standardowo zasilacz z kablami, dodatkowy kabel molex-2x sata, naklejkę, śrubki montażowe i instrukcję. Instrukcja oczywiście bez języka polskiego co można przeboleć bo po co komu instrukcja zasilacza :wink: Co rzuca się w oczy to oplot na kablu ATX. Trochę szkoda że na innych już tego nie ma ale to jest w miare do przebolenia. Co innego długość owych kabli - każdy kabel musiałem zwijać i umieszczać w zatoce 5,25" bo inaczej bym miał całą obudowę zawaloną kablami. Rozumiem że przystosowane do Big Towerów itp. ale trzeba robić z umiarem! Sądzę, że panowie z Enermaxa trochę przesadzili z długością przewodów. Co do złącz to mamy do dyspozycji 8 złącz molex i 2 złącza FDD, oraz standardowe łącza(gniazdo ATX jest rozłożone na 20 i 4 co jest wg. mnie plusem). Sam zasilacz sprawia wrażenie solidnego.
Praca:
Po uporaniu sie z metrami kabli i uruchomieniu maszyny zasilacz mile mnie zaskoczył. Pracuje dosyć cicho w normalnym użytkowaniu(prędkość wiatraka ~2000 RPM) Po grze w Q3A(bo innej gry aktualnie nie mam) także było cicho. Podejrzewam że po dłuższym męczeniu(3Dmark itp) będzie głośniejszy. Napięcia są stabilne. Warto wspomnieć o ładnym amperażu na liniach 3,3V - 32A, 5V - 32A, 12V - 26A.
Nie będzie tutaj żadnych wykresów itp. bo to można znaleźć na innych stronach w testach porównawczych. Ta krótka recenzja jest oparta na moich dzisiejszych doświadczeniach z tym zasilaczem.
Ze swojej strony naprawdę polecam wszystkim którzy chca zasilacz około 350W w dobrej cenie. Nie jest to może super propozycja dla fanów ciszy ale dla przeciętnego użytkownika bardzo ciekawa oferta.
Enermaxy to dobre sprzęty, ale to co u nas w kraju się pojawia to egzemplarze mające po kilka lat. Nowe konstrukcje kosztują dość dużo.
active - zasilacz sam sobie dobiera parametry w zależności od obciążenia automatycznie (większy zakres)
passive - zasilacz dobiera parametry pracy wg określonych zaprogramowanych (częściami) parametrów (mniejszy zakres)
czyli active lepszy>??

czyli active lepszy>?? Tak lepszy ale niestety też droższy. W sumie w większości przypadków starcza passive PFC
tak, ale passive nie odstaje aż tak bardzo od active PFC

są i zasiłki które wogóle nie mają PFC :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • konstruktor.keep.pl