Dzisiaj wieczorem ju¿ wogole nie da³ siê uruchomiæ..
Gdy w³±czam przyciskiem powar na mobo , wentyletorek na chipsecie krêci sie z ma¼ obrotami (tak jak zawsze na pocz±tku..) ale nie zwalnia, a p³yta nie wczytuje biosu ..
Po prostu "black screen" ca³y czas...
Teraz pisze z kompa od brata :P
Czy¿by biedny venicjusz nie wytrzyma³ 3.4GHz przez kilka dni..?
Jutro zak³adam spowrotem WC wiêc zobaczymy...
A od czego masz diody diagostyczne. Je¶li to DFI z siga? To po kiego siê pytasz?
taa wiem o tym ale u mnie ca³y czas ¶wiec± wszystkie :P wiêc nie wiadomo o co chodzi...
Wiadomo o co chodzi to proc lub p³yta ale bardziej proc.
mialem tez takie problemy (po zalaniu)
pomoglo rozebranie calego kompa - z plyty zdjolem nawet dzwiekowke.
po zlozeniu plyta normalnie wstala
afff rozbiera³em to juz 1000x razy i nic ... Sam nie wiem czy to p³yta czy proc czy co¶ innego ...
Niestety teraz wogole nie mam czasu nad tym siedzieæ i wystarczy mi komp od bracika ;P