Chcia³em siê trochê pobawiæ OC na moim procku a64 3700+ San Diego na plycie k8n neo4fi i trcohe cos popodkrecalem ale sprawdzam napiecia w biosie i programem cpuz i okazuje sie ze na procku sa spore wahania napiecia jesli ustawie 1,50 V to napiecie skacze w zasadzie od 1,46-1,52 nawet !! Czy to normalne takie skoki napiecia ? czy wartosc ta nie powinna byc non stop stala ? i czy to wina zasilacza choc podejrzewam ze tak jesli jest to jakas anomalia z tymi skokami , bo zasilacz to jakas taniocha boxowa
Podejrzewam tez ze takie skoki pradu moga sporo ograniczac stabilnosc po OC kompa , jesli sie myle w jakiejkolwiek kwesti prosze o wyprostowanie mnie , nie mam pojecia o pradach i zasilaczach
i co ewentualnie myslicie o takim zasilaczu http://allegro.pl/item140038079__chi...z_gratis_.html ? i czy kazdy chieftec jest warty kupna ? mam komp do domowych zastosowan ale chcialbym stabilnosci i troche go podkrecic
Z gory dzieki za pomoc
nie ufaj programom, mi na 1,45V skacze od 1,42 do 1,48 w cpuz
zasi³ki szefa od delty nie s± ju¿ tak dobre jak te od sirteca, jedynie modele 450W i 600W s± w miare ok
nie ufaj programom, mi na 1,45V skacze od 1,42 do 1,48 w cpuz ale tak samo skacze w hardware monitorze w biosie
Bios te¿ nie jest dok³adny, sprawd¼ miernikiem (link w moim podpisie)...
Mi na starym sprzêcie (athlon xp 2,2k +) skaka³o od 1,64 do 1,72:mrgreen: w everest'cie. A miernik zawsze dawa³ równiutkie 1,7.
to bedzie skakalo - w koncu zmienia sie obciazenie procesora
przynajmniej wiesz, ze odczyt dziala :]
Bios te¿ nie jest dok³adny, sprawd¼ miernikiem (link w moim podpisie)... nie tyle bios co czujnik