Panowie, prosze o rade. Koledzy bawili sie moim sprzetem w przetaktowywanie AthlonaXP 1700+ (JIUHB)czyli ten z odblokowanym mnoznikiem, i mam wrazenie ze troche przesadzili bo komputer teraz nie chce wstac.
Ustawili szyne na 180 napiecie 1,8v i mnoznik powyzej 12,5, pamieci Kingstona 333 ustawili na opoznienie 2. Czy jest mozliwe zeby przy tych ustawieniach procesor sie spalil? Tak jak mowie, teraz nie mozna wogole komputera uruchomic/po wlaczeniu zasilania nic sie nie laduje, nawet nie robi POST'a/. Bylo to robione na plycie Asusa A7N8X,z dwoma koscmi po 256MB Kingstona 333 z opoznieniem 2,5 i chlodzeniem Zalmanem 6000cu.
Czy jest mozliwe zeby przy tych ustawieniach procesor sie spalil?
Kombinowalismy co to moze byc bo spalenie proca wedlug nas jest niewykluczone ale wlozylismy innego athlona/na 100% sprawny/ i nic. Resetowalismy bios i tez nie wstal.
Nasze przypuszczenia to ze cos na plycie poszlo. Mam asusa na nforsie2 i przeciez ta plyta nawet jak nie ma procka czy pamieci to przeciez powina pikac przy robieniu POST'a. Przeciez to idzie z biosu. A tu nic. Wlaczamy komputer, swieci sie lampka dysku twardego/ze cos robi/ i nic, czarny ekran.
Dobrze mysle?
Pomozcie please.
chyba ¿e biosu ju¿ nie ma :|
tzn?
niektóre epoxy (na NF2) po du¿ym przekrêceniu potrafi³y wykasowaæ bios - mo¿liwe ¿e sta³o sie tak w twoim przypadku
To mo¿e byæ CL zmienione na 2 i za mocno podniesione napiêcie na Ramie prawdopodobnie spali³eæ pamieci (kingstomy takie ju¿ s±)
Zmieñ pamieci i dopiero wtedy reset biosu.
Jest taki paramert w biosie tej p³yt (w zak³adce gdzie zmieniasz czêstotl. i nap) nie pamiêtam jak siê nazywa, który w razie problemów ze stabilno¶ci± przywraca minimaln± konfiguracje FSB ustawia na 100 MHz mno¿nik na 11, napiêcie procka w zale¿no¶ci od procka je¶li by³ zmieniony na nieaktywny to moze byæ te¿ przyczyna.
W najgorszym razie p³yta - szybko reklamuj