Mam duzy radiator aluminiowy jakieś 40 50 cm szeroki na 15 może więcej, spporo żeberek w sumie - duży ;) i tak mysle sobie że chętnie bym użył go do chłodzenia zasiłki. Mam taki pomusł zeby elementy grzejące się (trazystory itd) wyutować z zasilacza, przymocować je do radiatora, a następnie grubymi przewodami połączyć je z płytką zasilacza. Czyli niejako po prostu wydłużyć im nóżki tak do 20 cm.
PROBLEM?.. czy można tak zrobić ? tzn. czy ma to jakiś wpływ na stabilność zasilacza ? jakieś zakłucenia (no wiadomo pole wytwarza sie wokół tych kabli... cokolwiek) "niedobrego" jakaś zmiana oporności czy cuś?) ??? czy powinno być all ok ??? Czy takie cos jest elektronicznie/elktrycznie zdrowe dla układu ! :) ? :!: :!: :!: :?:
Jak na Dzikim montowali WC w zasilaczu to włąśnie tak zrobili - więc chyba wszystko powinno być OK :) . Lepsze chłodzenie wpływa też na lepszą prace zasiłki tzn. stabilniejsze napięcia.
no wedlug mnie za male napiecie i za male prady aby brac pod uwage tutaj cos takiego jak pole elektromagnetyczne wiec smialo mozesz przelutowac stabilizatory napiecia nawet o 10m bo opornosc przewodu miedzianego na takiej odleglosci bedzie prawie zadna oczywiscie te 10m to zart ale jak przelutujesz je jakies 20-30cm to luzzz smialo mozesz to robic co do samego radiatora hmmm wezgo odizoluj bo jakby kiedys nastapilo jakies przebicie to zeby Cie prad nie poczesal ani nie spalil Ci jakis podzespolow ... stabilizatory rozmiesc mozliwie na calej powierzcni radiatora tak aby nie byly w skupisku wtedy osiagniesz najlepsze mozliwosci chlodzenia po tym zabiegu sprawdz czy aby napewno temperatura radiatora i tak nie jest za duza (wszystko moze sie zdazyc..) no a jak skonczysz to daj znac jak Ci tu turla ewentualnie podzuc foto moze ktos jeszcze skorzysta bo pomysl ogolnie jest dobry a i roboty przy tym jakos strasznie nie ma wiele zwlaszcza ze nizsza temperatura spowoduje stabilniejsza prace zasilacza ale do tego pewnie sam pozniej dojdziesz:)
:) Super, wygląda na to że będzie można przystąpić do moda zasiłki ;) mam zamiar dać między radiator aluminiowy a tranzystory blache miedzianą 2, może 3, oczywiście o jakiejś konkretnej powierzchni a nie na sam prostokącik. Zdjęcia oczywiście podeśle, ale projekt sie musi wstrzymać, bo musze skończyć jeden projekcik - szkoda by było nie mieć kaski jak sie coś spali nie ? :twisted: :D :twisted: :D dzięki za wypowiedzi :)
Pomysl super ale wez sprawdz omomierzem zanim wezmiesz sie za wylutowywanie elementow czy radiatory wszystkich stabilizatorow i tranzystorow sa na potencjale masy. Jesli tak to nie powinno byc problemu, jesli nie to albo sie cos spali albo zasialcz sie nieuruchomi gdyz zadziala zabazpieczenie przeciwzawrciowe.
Kiedys budowalem sam wzmacniacz audio i tez wpadlem na ten sam pomysl (zeby wszystko bylo na jednym radiatorku) ale okazalo sie ze radiatory koncowek mocy byly na ujemnym biegunie zasialnia i koncowki niestety poszly sie j....
I poto właśnie między stabilizatorami a radiatorem są silikonowe podkładki a śrubki mają plastikowe łebki (nie pozbywaj się ich bo mozesz nawet spalić zasilacz!) trzba także odizolować radiator od obudowy zasilacza (do której podłączona jest masa zasiłki) bo inaczej może nie wstać.
Czyli mam się upewnić ze jest przepływ prądu pomiędzy masą a elementami przytwierdzonymi do radiatorów (ich metalowym tyłkiem).. i jesli jest to znaczy że można przykręcić je nawet bezpośrendnio do radiatorów... i może sie stykac z obudową i wszytko okej
:?:
Czy wystarczy zastosować te silikonowe podkładki które tam juz są i olać juz wszystko ??? mam jescze poprzednie 6 podkłądek ze starego zasilacza, więc moge dać dwie warstwy w razie czego.
:?:
sprawdze pierwsze, i i tak zrobie drugie, ale czy drugie jest ok ??? :D :D
a jak sie uda to uważam że pomysł najlepszy z możliwych bo nawet duży radiator jesy tańszy niż chłodzenie wodne lub jakieś tunele ble bleble i duży wiatrak.. który i tak szumi..
Właśnie się NIE może stykać!
Po 1 wystarczy - taka podkładka ma też przewodzić ciepło, a jeśli będzie jej za dużo to stanie się dodatkowym izolatorem ciepła.
I tak będziesz musiał jakiś wiatrak w zasiłce mieć bo chłodzenie wymagają także inne elementy (kondensatory) a nie tylko transformatory (one grzeją sie najbardziej i po to maja radiatory).
Cytat :P
"tak będziesz musiał jakiś wiatrak w zasiłce mieć bo chłodzenie wymagają także inne elementy (kondensatory) a nie tylko transformatory (one grzeją sie najbardziej i po to maja radiatory)"
Kondensatory ? z tego co wiem to nie powinny się NIGDY grzać same z siebie. Jeśli zaczynają się grzać znaczy to że wkrótce sie spalą, wyskoczą im brzuszki. Grzeja sie jeśli dostają zmienne napięcie. To że pisze na nich np 105* to chodzi o temp otoczenia, temp. pracy.
Jak wygląda taki zasilacz wodny - jego instalacja wonda, gdzie co przepływa ? ma kto jakieś screeny ?
Wysłałem ci na PW link do tego bo nie moge tutaj konkurencji reklamować :P .
Aha no fajnie :) czyli właściwie przedłużyli nóżki, zrobili je na podkłądkach i wtedy mogą bez problemu stykać się radki z masą.. bo nie ma przejścia, i o to mi chodzio :) dzięi za linka. A czy innne elementy będą sie grzały, zobaczy sie w praktyce ';) klupiłem na allegro 3 cihce kulery więc ;) dzięki wszystkomarku ;) tymczasem
forbidden 404 :P wildowa konkurencja :P /?mode=1&cel=psu_h2o :wink:
Nie ma za co - zapodaj foto jak już coś zmajstrujesz :)
jeden moj znajomy tak robil...ale uzyl lutownicy indukcyjnej nie montazowej albo elektronicznej....wiadomo co sie stanie jak dotkniemy taka lutownica wlaczona kabelka ktory jest w jakikolwiek sposob polaczony bezposrednio badz posrednio z tranzystorem.. zlozyl do kupy, wlacza a tu psss i smierdzi bo przepalil trnazystory