a jak go masz ustawionego na tych 3,2ghz moze pamieci nie wytrzumuja ?
podnosiles im napiecie ? a i moze na procku za malo dales ?
i jak temperatury wygladaja ?
pamieci wytrzymuja no to znaczy musialem je ustawiac na manualu bo na auto jedna kosc nie dawala rady ale na manualu ustawilem tak zeby dawala rade. A na procku podnioslem zobacz w moim podpisie, chyba ze w pamieci tez trzeba podnosic napiecie? nie wiem. a temperatury w normie;] temperatura proca nie przekracza 55*.
możliwe ze procek juz sie skonczył i dalej nie pojdzie, jesli pamieci nie daja rady to mozesz im dac wiecej v.
prcek sie skonczyl? no mhmmm w jakim sensie mial by sie skonczyc moze chodzilo ci o "zużył"?
skończył sie - czyli więcej nie da rady podkręcić
No mhmmm ale to mnie denerwuje ze komp sie wlacza przy takim przetaktowaniu tylko ze Windows sie nie chce wlaczyc :( zasilacz wymienilem z 235wat na 400wat i dalej ****. Bo on tak jakby chcial pociagnac na 3.2 ale cos.... hmmm cos mu brakuje xD
moze sprobuj podniesc jeszcze napiecie na procku ? badz na pamieciach?
na pamieciach podnosilem z 2.5 na 2.7 i na procku tez z 1.5 na nawet ~1.85 i dalej klapa :(
no to jak koledzy pisza wyzej moze juz wiecej nie moze ten procek :)
A jestem ciekawy moze powinienem bardziej zadbac o chlodzenie chpsetu plytki? moze wtedy pojdzie bo gdzies czytalem ze koles ochlodzil chipset i procek poszedl dalej tyle ze on go ochlodzil ponizej 20* ;] poprubuje i zobaczymy .
EDIT:
Troche czasu mineło i udało mi sie pu¶cic i stabilniue chodzi na 3.05Ghz windows sie odpala bez problemy lecz Vcore jest zdfaniem biosu za duzy i glosniczek systemowy piszczy i wyje przez to ze vcore za duzy temperatura w granicy 47-50*C wszystko sprawnie chodzi lecz ten glosnik systemowy mnie dobija czy to znak ze nie powinienem go tak dusić? czy ignorowac glosniczek a nawet go odlaczyc?
http://images3.fotosik.pl/200/da150cd10d10d827.jpg