Pomóżcie namierzyć kogoś co takie rzeczy naprawia czyt. ma dostęp do pamięci BGA i robi grafy
W ogóle jest szansa na taką naprawę i jaki sposób lutowania się stosuje na ten typ pamięci
Poszukiwana kostka to INFINEON 3ns BGA
A ta kostka jest jakos chamsko oderwana :?: Nie da rady jej przylutowac :?: Ja kiedys lutowalem Karte na PCI (miejsce, ktore wchodzi w slot - byla tam "przegryziona") i az takie trudne to to nie bylo. W jakim stanie jest ta kostka :?: Wystaja z niej jakies odlamki chociarz pinow :?:
kostka jest jakos chamsko oderwana :?:
:shock: :? :lol: :?:
Normalnie jak opisałem reszta informacji jest zbędna prucz tego iż przeczytaj z rozumieniem co ktos pisze aby sie nie musiał powtarzać i pierdoły pisać
Poza tym niema to nic wspulnego z lutowniem ścieżek :wink:
Zaś jak już pisałem niema co opisywać kosć jest uszkodzona chyba ze potrafisz piny do niej przymocowywać :lol: swoja lutownica wraz z wlutowaniem kości BGA -- wogule wiesz o czym mowa :?: :angel: około 144 pinów na spodzie kwadratu którego boki mają 1cm długosci. :cry:
Pytanie dla mnie najważniejsze jak ja zdobyć prucz z uszkodzonych kart z allegro za 200pln bo tyle wstepnie wołają zaś sprawne to po 400pln chodzą wiec nie warto sie bawic i jeszcze za wymiane pamieci płacić .
Chyba że samemu można ją wlutować jakimś knyfem -- bespiecznym no i jesli sie ją kupi w logicznej cenie i nadal to pytanie gdzie :?:
Zresztą pierw musze wylutować piny które zostały lecz boje sie że ściezki odejda jak przygrzeje a stacjia w pracy padła.
Nawiasem wiele kart właśnie z podobnych przyczyn kończy swój rzywot --uszkodzone oderwane pamięci BGA najczęsciej podczas demontazu radiatorków :cry: :(
A ta kostka jest jakos chamsko oderwana :?: Nie da rady jej przylutowac :?: Ja kiedys lutowalem Karte na PCI (miejsce, ktore wchodzi w slot - byla tam "przegryziona") i az takie trudne to to nie bylo. W jakim stanie jest ta kostka :?: Wystaja z niej jakies odlamki chociarz pinow :?: BGA charakteryzuje się tym, że nie ma tam normalnego procesu lutowania. Układ posiada nóżki pod spodem, dlatego też lutowanie lutownicą jest wykluczone. Są do tego inne przyrządy.
Co zresztą wcale nie oznacza, że się tego nie da przylutować samemu i bez tych przyrządów. Oczywiście z tak lutowaną kartą na konkurs piękności sprzętu raczej się nie wybierajmy, ale działać będzie. Grunt to znależć drugą taką pamięć. Teraz musisz oczyścić miejsce na płytce czyli powylutowywać te stare nóżki które zostały na płytce. Odsysacz cyny i lutownica z cienkim grotem tu się kłania. Oczywiście nie jest to zadanie dla deliryka alkoholowego - rączki jak u chirurga musisz mieć. A jak ktoś nie chce się bawić, a w pobliżu kości nie ma żadnych pizdry*ów SMD to można zrobić numerek z palniczkiem gazowym. Podgrzewamy na płytce miejsce gdzie te nóżki siedzą palniczkiem (dla zrozumnienia - mówię tu o specjalnych miniaturowych palniczkach do lutowania) i odsysamy je szybko zaraz jak tylko cyna stopi się. I wiele wiele innych metod. Następnie jak już oczyścimy miejsce z nóżek bierzemy pędzelek i bardzo słaby r-r kalafoni w spirytusie i pędzelkiem cienko pokrywamy miejsca gdzie będzie lutowane. Teraz jak już mamy prygotowane miejsce pod układ bierzemy nową kość i lutownicę z czystym (bez śladów cyny) grotem. Dociskamy mocno układ do płyty tak jak ma być i lecimy grotem lutownicy po nóżkach z boku. nagrzewamy po kolei nóżki tak aby cyna na kontakcie nóżka - płytka się roztopiła i złapała. I tak po kolei naokoło układu. Na 95% operacja zakończy się pomyślnie (mi się zwsze udawało). Trochę ciężko to opisać, ale mam nadzieję że zrozumieliście mnie.
W zaszadzie wszystko ładnie, ale u Ciebie ZEFIR problem to tak naprawdę nie jak wlutować tylko gdzie dostać ten układ. Bardzo wątpię w to, że znajdziesz taki układ. Demontarz z innej płytki tu raczej nie wchodzi w grę - to wie każdy kto próbował wylutować taki układ z płytki.
Zefir wiem o czym mowie, takze sie nie wymadrzaj :P Wlutowywalem kiedys nowy chip do PS ONE, mial on 1/1 cm i 13 nozek na kazdej ze stron. Byl wlasnie "chamsko" oderwany - wszedzie paletaly sie piny (jedne krotsze, drogie dluzsze, innych prawie widac nie bylo) :P
PS
sory za zle zrozumienie, chciales sie zapytac (przez to "chamsko") czy kostka jeszcze nadaje sie do uzycia - czy nie jest w jakis sposob uszkodzona.
Więc słysze iż przylutowanie jest realne lecz kto taką pamiec załatwic nową moze czy są tylko w kartach grafiki stosowane i na rynku podzespołów elektronicznych tego sie nie otrzyma :?:
o znalezieniu kostki to zapomnij ,dawca moglaby byc inna karta ,samej kosci nie dostaniesz
lutowanie to pestka :D
kazdy serwis komorek to zrobi - nie wiem czym oni to robia ,moze goracym powietrzem :roll:
Co do lutowania BGA to jest chyba bardziej konkurs "Czy umim szukać w internecie?". Na elektrodzie jest dość obszerny topic o domorosłym lutowaniu BGA, a jak ktoś ma ttrochę kaski to lutownica na gorące powietrze i po kłopocie.
Co do problemów z dorwaniem układu to faktycznie będzie problem. Nowego nie kupisz. Są to układy chodzące w zamkniętym obiegu to znaczy firma która je produkuje sprzedaje je tylko i wyłącznie jednej bądz kilku firmom zajmującym się montażem kart graficzych. Nie wypuszczają tego na rynek ogólnodostępny. Pozostaje demontaż. Jak ktoś ma lutownicę na gorące powietrze to można się w to pobawić. Jak ktoś nie ma to raczej ciężko.
Jako zbawną ciekawostkę opiszę moją metodę odzysku układów BGA z uszkodzonych płyt. Biorę taką płytkę i daję na palnik kuchenki gazowej. Jak już złapie temperaturę i cyna puści to pędzelkiem zmiatam wszystko z płyty - SMD, BGA i ten cały syf którego nie dało się normalnie wylutować. Cały proces trzeba robić na wolnym powietrzu bo smród jest niesamowity, że tak powiem specyficzny. Ale większość wylutowanych układów działa :).
czyli sznansa jest lecz bym musiał kupić karte uszkodzona
Jest tylko mały problem czy uszkodzona którą bym żekomo kupił miała by sprawne pamięci
no i kwestia za ile bo wiekszość na allegro kolesi woła nie mniej jak 200pln gdyż walą podpuche iż jest szansa jej zrobienia zresztą sami nie wiedza dlaczego przestała obraz pokazywać :lol:
tak właśnie jest na aukcjiach czego bym chentnie uniknoł
Co do lutowania BGA to jest chyba bardziej konkurs "Czy umim szukać w internecie?". Na elektrodzie jest dość obszerny topic o domorosłym lutowaniu BGA, a jak ktoś ma ttrochę kaski to lutownica na gorące powietrze i po kłopocie.
Co do problemów z dorwaniem układu to faktycznie będzie problem. Nowego nie kupisz. Są to układy chodzące w zamkniętym obiegu to znaczy firma która je produkuje sprzedaje je tylko i wyłącznie jednej bądz kilku firmom zajmującym się montażem kart graficzych. Nie wypuszczają tego na rynek ogólnodostępny. Pozostaje demontaż. Jak ktoś ma lutownicę na gorące powietrze to można się w to pobawić. Jak ktoś nie ma to raczej ciężko.
Jako zbawną ciekawostkę opiszę moją metodę odzysku układów BGA z uszkodzonych płyt. Biorę taką płytkę i daję na palnik kuchenki gazowej. Jak już złapie temperaturę i cyna puści to pędzelkiem zmiatam wszystko z płyty - SMD, BGA i ten cały syf którego nie dało się normalnie wylutować. Cały proces trzeba robić na wolnym powietrzu bo smród jest niesamowity, że tak powiem specyficzny. Ale większość wylutowanych układów działa :). Nie wiem czy widziałeś proces produkcji płyt głównych, właśnie lutowanie w piecu tak wygląda. Są poszczególne etapy wytwarzania płyt głównych, w każdym z nich "smaży" się elementy w określonej temperaturze.