Wyjmij bateryjke z biosu na troche, odłącz kompa od zasilania a potem uruchom, posprawdzaj po kolei podzespoły jeżeli masz taką możlwość. Możliwe że było za wysokie taktowanie PCI/AGP(przy 166 mhz wskakuje kolejny mnożnik a na 150 jest 37,5 zamiast 33)
przy 37,5 Mhz nie powinno sie jeszcze nic dziac :!:
Thorton sprawdź czy nie był modowany na bartona, mogłbyc modowany ołowkiem, a teraz się wytarł nie przewodzi dobrze prądu tak jak należy.
jeden pisk to bodajrze brak ramu... może być uwalony kontroler banków pamięci czego wam nie życze a sam się z tym spotkałem( i to z nową płytą asusa)
przy 37,5 Mhz nie powinno sie jeszcze nic dziac wiem, ale są różne podzespoły i jedne nawet przy takim PCI padają... chociaż wątpie żeby to było to...
i to z nową płytą asusa ehhh ten asus
Bateryjkę wyjmowałem, nawet sprawdzałem z inną bez zmian. Z tymi częstotliwościami PCI/AGP to chyba nie ma znaczenia bo płytka jest na nForce2. Może rzeczywiście coś z kontrolerem pamięci, bo tak jak pisałem pojedynczy pisk wskazujący problem z ramem. Rozumiem, że raczej nie da się tego naprawić?
napewno sie da :] ale do tego trzeba miec juz doswiadczenie w takich sprawach, ja niestety jeszcze nie posiadam owego :(
a moze bios sie wysypal ,jak to ma w zwyczaju na plytach nvidi ,a na nf2 w szczegolnosci
najlepiej oddac na gwarancje - wgraja nowy bios i za 2 tygodnie plyta bedzie spowrotem :]
napewno sie da :] ale do tego trzeba miec juz doswiadczenie w takich sprawach, ja niestety jeszcze nie posiadam owego w przypadq tego asusa nie dało się( ale tam i tak pamięci wykrywało(raz dobrze, raz troche więcej - np. pookazało, że jest zaintalowane coś około 897MB zamiast 512 :wink: , ale cały czas wywalały błędy)
pytałem w serwisie, jest to sprawa posiadania specjalnej magistrali lutowniczej, naprawa polega bodajrze (bo Ci w serwisie sami do końca nie wiedzieli :mrgreen: )na zamianie wypalonych, zepsutych tranzystorów na nowe...po co się babrać...
Dzięki za pomoc, rzeczywiście nie ma co kombinować. Odsyłam płytkę właścicielowi.
Dziś tj. 18 grudnia problem został rozwiązany :-D . Otóż, kuzyn nie wiedzieć czemu kupił na allegro znowu taką płytę :shock: tylko w wersji Delta (czerwony laminat, poprzednia była zielona). No to ustawiliśmy FSB 166 i Thortonik 2000+ chodzi ładnie bez zmiany napięcia dając w efekcie prawie 2100 MHz. A że ma odblokowany mnożnik to zjechaliśmy na 10 i szyna na 200 MHz. I lipa :( . Po restarcie takie same objawy jak pisałem wcześniej. Ta płytka jest wyposażona w dodatkowy śledź z diodami (D-bracket), które sygnalizują co jest nie tak. Oczywiście wskazywały tak jak poprzednio zdiagnozowaliśmy na problem z pamięciami. Po sprawdzeniu pamięci i proca (sprawne) zaczęliśmy szukać gdzie indziej. Okazało się, że trzeba się pobawić zworkami na płycie ustalającymi taktowanie FSB. Po ustawieniu szyny na 100 system poszedł i można było zmienić ustawienia w biosie. Dziwne, że w ten sposób to zostało rozwiązane, że nie pomaga zwykły clear Cmosu. W każdym razie zastosowaliśmy to też do tej poprzedniej płytki (pomogło), której jeszcze nie odesłaliśmy, więc ma teraz dwie sprawne 8) . Może przyda się to komuś kto bedzie miał taki problem z tymi płytami. Pzdr