mam problem, a mianowicie taki:
normalnie po wyłączeniu kompa, wyjmuje FX5500 i wkladam Radeona 9550 + karta PCI i komp nie uruchamia się. Włożenie spowrotem karty GeForce nic nie daje. Objawy są następujące:
- brak obrazu (bez względu na rodzaj karty, na zintegrowanej też)
- świeci się cały czas czerwona kontrolka na obudowie (czy jest podłączony dysk twardy czy też nie (zasilanie) , z taśmą i bez taśmy)
- płyta główna nie piszczy
- nie botuje, brak reakcji
- kręcą się wiatraki, jest na niej zasilanie
wykluczyłem na 100% :
- zasilacz (sprawdzałem na dwóch sprawnych)
- HDD (również na dwóch sprawdzona)
- FDD i CD-ROM
- nie jest to wina taśm i przewodów zasilających
- resety biosu, wyjmowanie baterii nic nie daje
- nie jest to napewno karta graficzna (sprawdzona na trzech sprawnych)
- procesor samoistnie bez podkręcania, z dobrze nałożonym cooler raczej sam by się nie spalił
- wymowałem wszystko z obudowy, wyłożyłem na dywanie i to samo
mogło powstać samoistnie jakieś zwarcie na płycie głównej ??
kiedyś miałem podobny przypadek ze swoim kompem, ale następnego dnia jakby niby nic normalnie się uruchomił.
odnośnie gwarancji (serwis FENIX), komp był złożony kupiony w chyba AVANSIE, i ma zerwana z jednej strony plombe (nalepke), mogą do tego się przyczepić ?
Jeżeli plomba jest rozwalona to Ci nie uznają dlatego ja zawsze kupuję osobne części:P, a co do płyty to może jakieś zwarcie zrobiłeś i coś się posypało.
wykluczylem dzisiaj BIOS, na plycie glownej brak uszkodzen mechanicznych i wogole brak sladow jakichkolwiek przypalen itp. zwarcia nie bylo napewno poniewaz wkladalem te karty na calkowicie wylaczonym kompie, pozostaje procesor albo wlasnie ta plyta, juz sam nie wiem.
napicia elektrostatyczne i komp moe by odczony dlatego np wikszo daj Ci w takich specjalnych woreczkach. i tego nie wida jak co jebnie i sprawdz ram bo mog ci on zdechnąć i sprawdz czy koło procka nie ma takich jakby dziur albo wgnieceń na tych sciężkach mi się zrobiły tak na 2 płytach ale to z mojej winy przez przypadek ale sprawdz. bo to wygląda jakby w ogóle grafą nie sterował procesor.
witam
mam problem, a mianowicie taki:
normalnie po wyłączeniu kompa, wyjmuje FX5500 i wkladam Radeona 9550 + karta PCI i komp nie uruchamia się. Włożenie spowrotem karty GeForce nic nie daje. Objawy są następujące:
- brak obrazu (bez względu na rodzaj karty, na zintegrowanej też)
- świeci się cały czas czerwona kontrolka na obudowie (czy jest podłączony dysk twardy czy też nie (zasilanie) , z taśmą i bez taśmy)
- płyta główna nie piszczy
- nie botuje, brak reakcji
- kręcą się wiatraki, jest na niej zasilanie
wykluczyłem na 100% :
- zasilacz (sprawdzałem na dwóch sprawnych)
- HDD (również na dwóch sprawdzona)
- FDD i CD-ROM
- nie jest to wina taśm i przewodów zasilających
- resety biosu, wyjmowanie baterii nic nie daje
- nie jest to napewno karta graficzna (sprawdzona na trzech sprawnych)
- procesor samoistnie bez podkręcania, z dobrze nałożonym cooler raczej sam by się nie spalił
- wymowałem wszystko z obudowy, wyłożyłem na dywanie i to samo
mogło powstać samoistnie jakieś zwarcie na płycie głównej ??
kiedyś miałem podobny przypadek ze swoim kompem, ale następnego dnia jakby niby nic normalnie się uruchomił. Czyli ma się rozumieć płyta nie daje oznak życia? Bios poleciał - standard w starszych ECSach.
odnośnie gwarancji (serwis FENIX), komp był złożony kupiony w chyba AVANSIE, i ma zerwana z jednej strony plombe (nalepke), mogą do tego się przyczepić ? Mogą i się przyczepią.
No tak, plyta nie daje oznak zycia, zastanawia mnie dlaczego caly czas swieci sie lampka od HDD.
Plyta nie jest taka bardzo stara, jest to jeden z najnowszych chipsetow VIA na s478.
http://www.ecs.com.tw/ECSWebSite/Pro...ID=45&LanID=16 cos podobnego.
A po tej nalepce z jednej strony wogole nie ma zadnego sladu (brak pozostalosci).
A sprawdziłeś te ramy? swoją dorgą mi też się kiedyś cały czas świeciła ale komp chodził normalnie; ]
bo odwrotnie podlaczyles wyprowadzenia pinow od diody do plyty glownej.
Problem jest rozwiazany czesciowo. Ramy nie byly przyczyna jego nie dzialania.
Kombinowalem az wreszcie cos zaczelo dzialac.
problem tkwi w zasilaniu portu AGP, a wiec:
- gdy jest wlozona karta FX5500 to zachowuje sie tak jak w pierszym poscie,
- gdy wlozona jest karta 2MX to w zaleznosci co sobie ustawie w biosie, czy ma bootowac z PCI czy AGP, to dziala mi grafa zintegrowana lub grafa na pci, ale nie dziala mi wlasnie ta karta wlozona w AGP ! na tej karcie 2MX sa dwie kontrolki, agpx4 ktora sie swieci i power ktory nie swieci.
co trzeba zrobic zeby port AGP zaczal dzialac ? przelutowac slot czy cos zrobic z czesciami odpowiedzialnymi za zasialnie portu agp.
Właśnie chodzi o to że nie podłączyłem bo nic nie ruszałem i się naprawiło:joker:,a co do tematu myślę że nie warto lutować na płycie ( trudne i ryzykowne ) lepiej kupić nową no chyba że nie masz na to kasy to spróbuj lutować.
trzeba to zrobic jak najtanszym kosztem, napewno jest to usterka portu AGP, pierwszy raz takie zjawisko mi sie przytrafilo i nie wiem jak to naprawic.